Dziś luźna notatka o wszystkim i wszystkich. Emocje opadły po wczorajszym meczu, ale byłam tak zmęczona że nawet nie miałam siły oglądać koronacji itp. Dziś do szkoły ubrałam się w płaszczyk i na to szalik, wszystko w kolorze czarnym tylko nie bluzka i szal. Kuzynka gdy mnie zobaczyła zrobiła oczy, ale to pewnie dla tego że nigdy za sobą nie przepadałyśmy i zawsze dogryzałyśmy :) Lecąc dalej w szkole dowiedziałam się że wychodzę do ślubowania, tylko jakiegoś chłopaka muszę sobie skombinować z klasy który mi potowarzyszy! Najlepiej przystojny :3 Mama już się zadeklarowała że przyjedzie razem z dziadkiem, który był policjantem za czasów komuny aby popatrzył jak wnusia w mundurze lata po szkole :) Teraz leże, oglądając telewizję i muszę się zabrać za lekturę ale jakoś tak nie mam chęci mimo tego że jest strasznie mała. Najchętniej odpaliła bym fife i bym pograła Ehhh w sumie w takich chwilach przydał by się jakiś chłopak do zaczepiania czy przytulania, ale kto by chciał takiego brzydalka :/
Jadłospis na dziś:
- śniadanie: pasztecik z biedronki z jogurtem smaku: owoce leśne,
- 2 śniadanie: 2kromki chleba fitness złożone z serem i szynką gotowaną,
- obiad: to samo co wczoraj :),
- jogurt gratka truskawkowa z kubkiem zielonej herbaty,
- na kolacje będzie bułka fitness z jajkiem posypanym bazylią,
Lovelly
22 września 2014, 20:45chłopak ach.. ja niedwno po skończonym..;c brakuje niestety.. smaczne menu :) a po meczu? byłam w kato a z kato prosto na 6do roboty haha :* szalona ja :D
blueanj3
24 września 2014, 16:44właśnie to najgorsze, ta tęsknota ;/ ja w połowie meczu zasnęłam hah :*