waga poranna 107,5 kg
sierpień w/g mojego założenia miał być dobrym czasem na odchudzanie. i co ? nic :((( bujam się troszkę w dół, troszkę w górę. masakrycznie zatrzymuję wodę.
w/g mojej wagi normalna ilość to jakieś 43% wody a potrafi "skoczyć" do 45% i wtedy jest źle. spuchnięte nogi, bola stopy, ciężko sie ruszać :(((
co mi się udało do tej pory w sierpniu - trzy razy w tygodniu jeżdżę na stacjonarnym rowerku po 10 km, trochę ćwiczę z ciężarkami i trochę kręgosłup ( tak jak pokazał mi fizjoterapeuta). dieta wegetariańska bo w moim przypadku trzyma mi w ryzach apetyt.
Marzycielka1985
28 sierpnia 2023, 07:23Z tym puchnięciem to chyba sporo osób ma problemy. Ja czasem mam takie palce u rąk że pierścionka ściągnąć nie mogę....
kitkatka
25 sierpnia 2023, 23:52Działaj. Pojutrze opuchlizna zejdzie. Sierpniowe gorąco ma to do siebie, że jest wilgotne i nie możemy się normalnie pocić. Orgaznizm chłodzi się rozszerzając naczynia krwionośne. Też zawsze cierpię. Trzymam kciuki. Pozdrówka
tara55
25 sierpnia 2023, 15:49Brawo.! Tak trzymaj a opuchlizna odpuści jak miną upały.!
annaewasedlak
25 sierpnia 2023, 11:03Mi przy tym upale palce u rąk puchną. I u mnie sierpień i lipiec zleciał miało być super odchudzanie i niestety nic z tego.
PACZEK100
25 sierpnia 2023, 11:01Ja też przy tych upalach puchne i czekam na ochłodzenie.
mania131949
25 sierpnia 2023, 09:39Powodzenia :-)))