Ostatnio miałam megakiepskie samopoczucie, a wszystko przez sprawy rodzinne i częściowo mój brak enegrii, ale od jutra obiecuję, że jestem z Wami codziennie.
Z dietą nie było u mnie źle, bo praktycznie jem ze stresu jak wróbel, co wcale mnie nie cieszy, bo ostatnio wmuszałam w siebie cokolwiek.
Od jutra jedziemy dalej z tematem. :)
Buziaki!
Z dietą nie było u mnie źle, bo praktycznie jem ze stresu jak wróbel, co wcale mnie nie cieszy, bo ostatnio wmuszałam w siebie cokolwiek.
Od jutra jedziemy dalej z tematem. :)
Buziaki!
mili80
29 listopada 2013, 13:28Ajjj nie stresuj się kochana, szczególnie rzeczami, na które nie masz wpływu :*
OnceAgain
29 listopada 2013, 09:47Szkoda że ja jak się stresuję to wcinam aż miło :). Nie smutaj się i wracaj do nas :)
liliana200
28 listopada 2013, 22:56Jutro już będzie dobrze, znów zaświeci iskierka nadziei a ty wzniecisz z niej ogień, będzie dobrze!