Od dziś jestem z Wami już tak naprawdę. I koniec z:
-fast foodami
-słodyczami
-dniami beztreningowymi.
Wczoraj w ramach treningu był rower. Z jedzeniem też nie było u mnie najgorzej, więc...
Wczoraj dopiero doszedł do mnie spalacz, ogólnie nie czułam jakiegoś pobudzenia, tylko nie mogłam w nocy spać, a 1 tabletkę wzięłam przed około 13. Generalnie jestem jeszcze przed owsiankowym śniadaniem. Potem wezmę spalacza i jak się odleży jedzenie, to wezmę się za jakąś aktywność.
Nadal nie mam zdjęć z wesela, Dziewczyny, ale wciąż o nich pamiętam. Kuzynka Krzysia, która Nam je robiła, jeszcze nie zgrała na komputer.
Na rozmowie o pracę w czwartek było całkiem nieźle, generalnie czekam na telefon. Moje CV dyrektor dostał z polecenia rekrutantki z innej placówki. Zarobki nie będą jakoś szczególnie wysokie, ale przede wszystkim byłoby blisko, w domu przed 16 jeszcze. Dużo czasu dla siebie. I w CV dobrze stanowisko by się prezentowało, jeśli z czasem szukałabym czegoś innego.
Yhym. Jesteśmy przed urlopem.
magda4242
4 września 2012, 18:18No ileż można na Ciebie czekać? :D
mili80
4 września 2012, 13:05Podaj jak możesz stronę, z której spalacza zamawiałaś :) Super, że wracasz pełną parą, bo już się martwiłam co tam z Tobą się dzieje.. buź :*
malinkaa1988
4 września 2012, 11:39Fajnie, że jesteś:) Lubię czytać Twój pamiętnik:) pozdrawiam i wytrwałości:)
PlayboyBunny828
4 września 2012, 11:01oo jak fajnie znów Cię tu widzieć ! ;) Wiitam i trzymam kciukasy ;)
Jomena
4 września 2012, 10:49Witamy znów !!!!
kotusiek
4 września 2012, 10:33No Kochana przygarniamy i czekamy na decyzje odnosnie pracy! :)
schudne21
4 września 2012, 10:19Blondi juz sie martwiłam! Tylko nas juz nie zostawiaj na tak długo:)
88sweet88
4 września 2012, 09:44pewnie ze przygarniemy:*:**:(przytul) brakowalo mi cie tutaj!!! trzymam kciuki za parce!!
MllaGrubaskaa
4 września 2012, 09:37Co ty za spalacz sobie zafundowałaś??? Oby z pracą się udało :)
kate3377
4 września 2012, 09:04Trzymam kciuki żebyś dostała tą pracę:) I udanego urlopu Kochana:) Fajnie, że wróciłaś:)
OnceAgain
4 września 2012, 09:02Jak możemy Cię przygarnąć jak Cię nawet nie wypuściłyśmy :). Ty to szalejesz - spalacz sobie kupiłaś. Nic z Ciebie nie zostanie :). Mam nadzieję że dostaniesz ta pracę. No i że urlop się uda.