Moje wpisy mogą Was ostatnio demotywować, ale ja naprawdę czuję się po prostu źle.
Brzuch nadal balonowaty i boli, większe obwody, ból głowy, dziś rozwolnienie na dokładkę. Nie tyle, że źle się czuję, to jeszcze tak wyglądam. Potwierdził to nawet mój Krzysiu, więc ... coś jest na rzeczy.
Moje samopoczucie sięga dna, a dziś rozmowa o pracę i odwiedziny w starej. W takim stanie, to ja na pewno nikogo nie zachwycę. Modlę się, aby @ jak najszybciej minęła.
Wczoraj zrobiłam Killera. Ale energii we mnie nie ma. Starałam się jak mogłam, wypociłam te kilogramusy. Za chwilę zabiorę się za Skalpela, tylko najpierw ogarnę wokół siebie. Gorszego dnia do rozmowy o pracę nie mogłam sobie wymarzyć.
Idę, bo Wam nie pomogę dziś.
Buziaki.
CHCEschudnac15kg
21 lipca 2012, 09:35Czasem taki kryzys każdy ma, minie i będzie dobrze zobaczysz.
anitka24
21 lipca 2012, 04:54głowa do góry kochana :-)
mili80
20 lipca 2012, 13:56Nie łam się kochana ;) Minie @ i wszystko będzie ok ;) Zawsze sobie powtarzam, że okres jest straaaaszny, ale lepiej jak jest niż jak go nie ma ;PP
asimil
20 lipca 2012, 11:51W pierwszy dzień @ nie istnieję. Mam zawroty głowy i jest mi słabo. Rozumiem Cię.
malinkaa1988
20 lipca 2012, 11:18Trzymam za Ciebie kciuki:) a i mam pytanie czy na początku te ćwiczenia z płyty z Ewa z lipca ćwiczyłas 3 razy w tygodniu czy więcej, bo ja coś czuję, że narazie dla mnie 3 razy w tyg. to wystarczająco:) w sumie to i tak ona zapewnia że ćwicząc te trzy razyb w tyg przez 4 tyg. to da super rezultaty:)
asiula.joanna
20 lipca 2012, 11:01czasem są te gorsze dni :( ja też dziś czuję się fatalnie, trzymam kciuki!
paulinkaa19881
20 lipca 2012, 10:26a moze odpocznij narazie od cwiczen 1 dzien bynajmiej ? moze top za duzo dla twojego ciała?
slenderin
20 lipca 2012, 10:09To ty dalej czekasz na tą @, czy już Cię męczy? Dasz radę :*
OnceAgain
20 lipca 2012, 09:57Mam to samo co Ty. Brzuch jak balon, ogólnie cała wzdęta się czuję. Z tym że moje parszywe samopoczucie przekłada się też na niechęć do ćwiczeń. Całe szczęście u Ciebie pod tym kątem jest dobrze. A przed rozmową o pracę ubierz się ładnie, wypachnij, wypij ulubioną kawkę, po prostu dogódź sobie i może nastrój się polepszy. Trzymam kciuki za tą rozmowę :)
kate3377
20 lipca 2012, 09:52Może złapałaś jakiegoś wirusa skoro Cię tak męczy? Powodzenia na rozmowie:)
Nienia87
20 lipca 2012, 09:44Ja również trzymam kciukasy . Będzie dobrze kochana
arsenka
20 lipca 2012, 09:41a i trzymam kciuki za rozmowe żeby bylo ok :)))
arsenka
20 lipca 2012, 09:41kochana może zrób sobie przerwę i nie ćwicz skoro się tak źle czujesz.....? moja propozycja jest też demotywująca ale nic za wszelką cenę...