Waga pokazała 108.... Hormony, stres, depresja... Wszystko się złożyło. Do tego jeszcze psychoterapia. Odreagowywałam jedzeniem. W tamtym roku w sierpniu ważyłam 94-96, stanęłam na wage w marcu i nagle szok, bo skąd to się wzięło... Trochę czasu minęło, nie mogłam stanąć na stopy rano. Mój brat otworzył siłownię (2 czerwca). Pierwsze postanowienia ćwiczyć. w ciągu tygodnia zeszło szybko 3 kg. Brat załatwił mi kontakt do dietetyczki. Kontakt jest obecnie stały :) I waga już pokazuje 103,4. Jem odpowiednio, ćwiczyć też staram się 5 razy w tygodniu. Suplementy.
Waga niby rusza się opornie , ale z wymiarów lecę jak dzika gąska :)
Dzięki Pani Kasi i bratu :) Inaczej patrzę na życie (rok terapii) i dieta którą stosuję mnie uszczęśliwia~! Czuję się naprawdę super. 0 % :)
blaviken
12 lipca 2014, 08:45Dziś się mierzyłam i srednio +1 cm, +3 cm w talii, ale to pewnie przed okresem, który nadejść nie może ;) Tak, to na pewno to :) Używam blonnik z chromem i ananasem Probiotyki swansona spalacz Iron Horse - Burn & Shape XTREME Dopiero skonczylam therm line II 3 tabletki spalacza przed silownia i poce sie jakbym z wody wychodzila :)
vieslava
11 lipca 2014, 19:15To fantastycznie, że tracisz w obwodach. Waga się tak nie przejmuj. Jeśli zmniejszają Ci się obwody, to znaczy, że przebudowujesz "skład ciała". Pozbywasz się tłuszczu, a zwiększa Ci się masa mięśni. To fantastycznie - zobaczysz jak to zaprocentuje w przyszłości. Pozdrawiam ;-)
LittleWhite
11 lipca 2014, 18:14Jakich suplementów używasz ? :)
domcia1996
11 lipca 2014, 17:33Widzę, że tylko same zmiany na lepsze :) Gratulacje. Trzymaj się :)