Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przeziębiona… walczę dalej…


Co za dzień! Brzydko jak nie wiem co, Dzieciaki nieznośne – przeszły dzisiaj same siebie. Aż szkoda słów!

Nie mam siły na nic, więc dziś krótko. Dieta zachowana, ćwiczenia także – ale opornie mi dzisiaj szło!  I to nawet bardzo opornie.

A z miłych rzeczy to Mąż wrócił już dzisiaj – takie niespodzianki to ja lubię!

Jutro sobota – wiem Ameryki nie odkryłam – nic też nowego w tym, że jutro jest magiczne i wyczekiwane – ważenie! … Jakże bym chciała…

Śpijcie dobrze i do jutra – BUZIAWKA:*

  • MonikaGien

    MonikaGien

    13 kwietnia 2013, 07:09

    zdrówka a spadek będzie, bo pięknie Ci idzie!

  • tolerancja2012

    tolerancja2012

    12 kwietnia 2013, 21:57

    kolorowych snów :*

  • NigdyNieKochalam

    NigdyNieKochalam

    12 kwietnia 2013, 21:29

    Mam nadzieję, że waga pokaże wymarzoną przez Ciebie wagę. ;)) ;* Powodzenia. ;*

  • ibiza1984

    ibiza1984

    12 kwietnia 2013, 21:23

    Skoro choroba nie jest dla Ciebie łaskawa, to może waga będzie :) Trzymam kciuki!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.