Witam.
Dzień podobny do innych pod względem walki z kilogramami.
Zaliczona Pani Chodakowska. Jest coraz lepiej i czuję już te moje mięśnie brzuszka i nie tylko.
Dzisiaj koleżanka fryzjerka robiła mi nową fryzurkę. Ja czasami to mam tysiące pomysłów na minutę. O tym myślałam już jakiś czas i wreszcie zrobiłam.
Mi generalnie się podoba.
Dzisiejsze menu niby grzeczne ale cały czas odbija mi się obiad.
Śniadanie: bułeczka z pomidorkiem
II śniadanie kawa u koleżanki z 4 pustymi rurkami waflowymi
Obiad: makaron razowy z warzywami plus szklanka maślanki
Podwieczorek = kolacja (za późno na osobno): jogurt z malinami i śliwkami
Przed snem pół grapefruita.
Pozdrawiam i idę was poczytać.
kokossss
5 sierpnia 2014, 22:16super!!!!
NieidealnaG
5 sierpnia 2014, 20:45Włosy fajne :)