No cóż. Więc jeszcze raz.
Właśnie wróciłam z 3 godzinnego pobytu nad wodą.
Dla mnie to jest właśnie to. Mogłabym pływać , pływać i jeszcze raz pływać.
Niestety musiałabym sprzedać moją córkę aby to realizować.
Udało mi się popływać około godzinki.
Mimo wszystko jestem zadowolona.
Jutro znowu woda, kapitalna sprawa.