Dostałam ogromnego pozytywnego kopa po wizycie u mamy. Były też moje ciotki i wszystkie zgodnie stwierdziły: "Schudłaś ostatnio!" :) Dodam, że nie wiedziały o mojej diecie. Jej, jak miło usłyszeć coś takiego.
Waga cały czas powoli w dół, co najdziwniejsze, nadal nie mam żadnych zachcianek i pokus. Ani na lody, ani na czekoladę (ja się pytam JAK TO JEST MOŻLIWE ?!), ani na paluszki czy chipsy... Także wszystko idzie zgodnie z planem i jak pójdę (w końcu) na studia powinnam mieć już 6 z przodu :)
Mam nadzieję, że u Was też wszystko w porządku:)
Waga cały czas powoli w dół, co najdziwniejsze, nadal nie mam żadnych zachcianek i pokus. Ani na lody, ani na czekoladę (ja się pytam JAK TO JEST MOŻLIWE ?!), ani na paluszki czy chipsy... Także wszystko idzie zgodnie z planem i jak pójdę (w końcu) na studia powinnam mieć już 6 z przodu :)
Mam nadzieję, że u Was też wszystko w porządku:)
anitka24
25 czerwca 2012, 17:15kochana super, oby tak dalej :-)
cindurella987
25 czerwca 2012, 14:12powodzenia!;) komplementy innych to zawsze dobra motywacja;)
wikieliwero
25 czerwca 2012, 12:37no to faktycznie motywacyjny kopniak :D idealny. miło jest posłuchać takie komplementy :) Powodzenia.