W moim domku cichutko...az za cichutko Wszyscy jeszcze spia..a ja juz kawke popijam Zawsze wstaje pierwsza , na spokojnie lubie sobie rano z P Bogiem porozmawiac , spokojnie wszystko przygotowac , do pracy sie wyszykowac.Pracuje od 8 30 wiec kiedy moj buziol o 6 dzwoni mam sporo czasu .Nie lubie na wariata po domu latac,ale i to sie zdarza...dzieci jeszcze spia , u nas ferie 2 tygodnie.Pozno w tym roku, dlatago zostajemy w domku. Ciesze sie , ze te ostatnie dni jem w miare reguralnie i z glowa Jest sniadanie , a nie zawsze tak bylo i to nie z braku czasu.Mam problem z kolacja , mysle ,ze jest za obfita i jeszcze zdarza mi sie zlapac jakis plasterek, czy jogurt troche za pozno , ale bada sie starac i nad tym panowac.To wlasnie podjadanie bylo zawsze moja zmora najwieksza....nim byl posilek ja juz bylam napchana "byle czym" Teraz mysle nad tym co i kedy jem Ciesze sie bardzo , ze moge na Was liczyc , ze moge Was podgladac i czerpac wiadomosci od Was , jestescie wspaniale !!!
Milego dzionka Wam zycze Monika![]()
sandzia
28 października 2011, 11:42Dziękuję kochana za słowa wsparcia, mam nadzieje, że będzie dobrze , bo ostatnio to wręcz fatalnie się działo... Widzę, że córcia, jak na kobietę przystało, przymiarki, do bycia mamusią czyni...moja jeszcze do niedawna z takim wózkiem śmigała, a teraz....czas pędzi nieubłaganie do przodu... Buziaki przesyłam, i milutkiego weekendu życzę !!
elka65
26 października 2011, 12:18Tobie również miłego dnia:) masz rację najpierw trzeba zapanować nad porami posiłków i porcjami jedzenia, powodzenia w boju:) pozdrawiam:*
Kenzo1976
26 października 2011, 08:27wspaniala coreczka i reszta dzieci:)Najlepiej odnalesc spokoj ducha w ciszy,ty potrafisz o to zadbac,chce wziasc z ciebie przyklad,super,ze zdrowe dni sa z toba,milutkiego dnia.
Ebek79
26 października 2011, 07:56Twoja córeczka jest piękna!!!!!! To musi być fajne uczucie, kiedy rodzinka jeszcze śpi, a Ty już pijesz kawkę i poddajesz się rozmyślaniu. Może kiedyś tego doświadczę:) Tylko, że ja nie potrafię wcześnie wstawać...
reniag84
26 października 2011, 06:57Ja uwielbiam taką domową ciszę..a w ostatnim czasie mam jej bardzo mało;).. Śliczna ta Twoja córunia..Miłego dnia:*