Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bardzo Wam dziekuje
16 stycznia 2011
Dziekuje Wam za slowa otuchy, za mysli i modlitwy .Mama juz po operacji ,jest w domu ,teraz tylko czekac i wierzyc ,ze bedzie dobrze. Obie z mama znosimy to dobrze ,obie wiele razy doswiadczylysmy Bozej laski i pomocy .Wierze, ze teraz tez bedzie dobrze . A jezeli chodzi o dietke ,to niestety ucierpiala przez ten stres.....ale powoli probuje wrocic na dobre tory .Nie jest latwo ,ale wiem ,ze trzeba sie wziasc w garsc Trzymajcie za mnie kciuki .Pozdrawiam Was i raz jeszcze dziekuje,ze jestescie Monika
zaneta3034
6 lutego 2011, 20:53a jak jest u Ciebie?
asyku
31 stycznia 2011, 16:49ale rowerek jest codziennie;)!!!! ale od jutra luty....czas do diety ,tak na serio:)pozdrawiam:)pa
asyku
31 stycznia 2011, 10:51I JA POZDRAWIAM CIEPLUTKO:)!!!JAK MAMUSIA???:)PA
Qualcuna
24 stycznia 2011, 11:28no chyba ze cos sie pzrytrafi za pare latek, na chwile obecna nie planujemy
zaneta3034
23 stycznia 2011, 23:38I jak tam kochana u Ciebie?
asyku
18 stycznia 2011, 17:51cieszę się razem z Tobą;))pozdrawiam:)pa<img src=http://img341.imageshack.us/img341/1014/owoce57.gif>:)bedzie dobrze!!
mama0712
17 stycznia 2011, 16:56Miłego dnia:) Trzymam kciuki za mamę:)
Ghostina
16 stycznia 2011, 19:00Dziękuję, mam nadzieję, że będzie dobrze. ;-*
Eleyna
16 stycznia 2011, 17:08bedzie dobrze, bedzie;)) pozdrawiam cieplutko kochana;))
Kenzo1976
16 stycznia 2011, 15:49Dietka nie zając nie ucieknie, jak wydobrzejesz psychicznie , to i dietka będzie prawidłowa, dobrze , ze z mamą lepiej, zdrówka dla niej :)))
Ghostina
16 stycznia 2011, 15:38... obiecuję modlitwę.