Poszło kochane :-) Weekend zaliczony super- trochę sporo zjadłam ale całą sobotę po górach jeździłam więc spalone :-)
Niedziela free :-)
Dziś marsz 4,4 km , aerobik - 1 h i 20 min w tym : Ewka, 200 brzuszków, 10 min na boczki, 10 min mel na tyłek, 2 godziny prasowania a teraz padam :-) Buźki