Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
grzeczna jestem


Hejka kochane na początku przepraszam, że tak Was zaniedbuję ale gości mam i chcąc nie chcąc musiałam zrezygnować z neta (z treningu nie ) Jak na wstępie grzeczna staram się być. @ poszła sobie w końcu i wróciłam do zdrowego prowadzenia się - na weekend kilka wpadek było, ale to się wytnie. Z aktywności w niedzielę wpadł rower, wczoraj aerobik (Ewka, 10 min tiffany na boczki, 8 min ABS, 10 min agrafka, 4.4 km ) , dziś jak na razie 4,4 km i w planach bieganie. Wczoraj zjedzone ok jakieś 1300 w weekend tez ok z pominięciem piątku :-).

Dziś jak na razie zjedzone
- owsianka z owocami+ kawa- 350 kcal
- litr soku pomidorowego - 160 kcal
- landrynka - 20 kcal
- kurczak gotowany z warzywami i buraczkami -280 kcal
- czekolada - 120 kcal
- sałatka brokułowa - 210 kcal
- deska z pasztetem i szynką - 100 kcal

razem 1240 kcal

Gimnastycznie zgodnie z planem
- marsz 4,4 km spalone 210 kcal
- bieg 12,29 w 1 h 24 min spalone 851 kcal
- dwie godziny prasowania a co pewnie też kcal spalone
razem około 1061 kcal :-)

Teraz spać- 23.20 i padam na ryj :-) Obiecuję na dniach narobię Wasze pamiętniki !

  • liliana200

    liliana200

    5 marca 2014, 10:12

    Fajnie, że ćwiczysz mimo gości, tak trzymaj :) Az mnie duma rozpiera że tak dzielnie walczysz.

  • Ewa_eL_Ka

    Ewa_eL_Ka

    5 marca 2014, 08:22

    Ojjjjj trzymaj się :) Czekamy na Ciebie :)

  • kamaopr

    kamaopr

    5 marca 2014, 08:15

    nieźle, oby tak dalej, ale wpadaj częsciej i zdawaj relacje xD pozdr

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.