Tak tak tak jestem mega zła. ZŁA!!!!!
niepotrzebnie się wczoraj ważyłam i napaliła. Wczoraj na wadze 64 dziś 64,7 nie wiem o co kaman ale i wczoraj i dziś o tej samej porze się ważyłam i dupa i itp. Wkurzona jestem bo i centymetr mnie zawiódł pokazał spadek jedynie 1 cm biodra, 1 cm łydka, 1 cm udo nad kolanem i 1 cm sadło na biodrach . RESZTA BEZ ZMIAN .
CHOLERA
CHOLERA
CHOLERA
CHOLERA
CHOLERA
dobra koniec histerii wyżaliłam się do mnie to trochę demotywuje, że praktycznie w miejscu stoję, ale cóż we mnie sporo winy. Dodatkowo jestem chyba prze @ ( mam nadzieję bo ostatnio mnie na Sylwestra odwiedziła). W końcu miejmy nadzieję przyjdzie (mam to genetycznie chyba moja mama też raz na 2/3 msc miała i ani mi ani jej żaden gin nie potrafił pomóc).
Dobra już koniec tego kwilenia. Jeśli chodzi o dietę jak zwykle bez szału.
- 2 deski z miodem+ kawa- 150 kcal
- serek wiejski z warzywami- 250 kcal
- 2 kawy i 2 landrynki - 140 kcal
- jabłko i marchewka - 150 kcal
- deska z pasztetem i chrzanem warzywa z patelni- 250 kcal
Razem 940 kcal ( na kolację dojdzie z 350 kcal )
Jeśli chodzi o ruch to dumna z siebie dziś jestem. Nie chciało mi się jak cholera a jednak :-) Zaliczone !!!
- skalpel z Ewką
- 25 minut bieg
A tu na dowód ja po dzisiejszym szaleństwie (w rytmach snap, dj. bobo i innych starych piosenek z czasów małolata )
Nom na tyle na dziś uciekam zobaczyć co u Was i na film :-)
- 2 deski z miodem+ kawa- 150 kcal
- serek wiejski z warzywami- 250 kcal
- 2 kawy i 2 landrynki - 140 kcal
- jabłko i marchewka - 150 kcal
- deska z pasztetem i chrzanem warzywa z patelni- 250 kcal
Razem 940 kcal ( na kolację dojdzie z 350 kcal )
Jeśli chodzi o ruch to dumna z siebie dziś jestem. Nie chciało mi się jak cholera a jednak :-) Zaliczone !!!
- skalpel z Ewką
- 25 minut bieg
A tu na dowód ja po dzisiejszym szaleństwie (w rytmach snap, dj. bobo i innych starych piosenek z czasów małolata )
Nom na tyle na dziś uciekam zobaczyć co u Was i na film :-)
Effta
23 marca 2013, 11:23u mnie to samo! Ale nic, cycki do przodu, jeszcze więcej spoconych koszulek i będzie czad! :D
Jess82
22 marca 2013, 12:52Ej lala, nie panikuj mi tu. Przecież te Twoje porąbane hormony, ta uciekająca @, ta woda która się odkłada - to wszystko powoduje że waga skacze. Nie wariuj, jest dobrze a będzie jeszcze lepiej. Co do ćwiczeń - respect! I muszę Ci powiedzieć że bardzo mi się podoba Twój..hmm...tył:) Nawet taki spocony:P
marysia22
22 marca 2013, 06:39nieźle !!! jesteś ślicznie spocona :D
kateisgreat
21 marca 2013, 21:44wypociłas króliczka:P mi dzisiaj sie tez strasznie nie chce, ale obiecuje że sie nie dam laniowi i jestem dumna ze Ty sie nie dałas:P a Ty moja droga wage wyciagaj raz w tygodniu bo wazenie sie i mierzenie codziennie nie ma sensu, tylko demotywuje naprawde! jeszcze sie nerwicy kochana nabawisz:P i najwięcej zjadaj na sniadanie a nie na kolacje! a jeszcze jakby cos cieplego wpadło w środku dnia było by super, ale i tak jest ładnie, wróbelkowo ale ładnie;)