Kurcze wszystko niby ok, ale czuje sie strasznie mało atrakcyjnie, normalnie porazka i jakies wyrzuty mam przez jedzenie a przeciez wcale tak źle nie było. Cały dzień patrze na brzuch, na boczki , nie wiem to normalnie silniejsze odemnie :-( A dzisiejszy bilans przedstawia się następująco
Sniadanie
Jajecznica + 2 wafle+ kawa 450 kcal
Obiad
Udko 200 kcal
Marchewka z groszkiem 50 kcal
sałatka z ogórka 50 kcal
sałatka z sałaty lodowej 50 kcal
Podwieczorek
Czekoladki 200 kcal
Ciastka 200 kcal
kawa 50 kcal
Razem 1250 kcal w sumie nie jest najgorzej, choć mogłoby być duuuuużo lepiej, gdyby nie te słodycze cholerne :-( Trzeba zacząc się znów pilnowac.......
.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
gruba85
27 kwietnia 2008, 21:15wiesz co i to jest przykra sprawa...ja juz troche schudłam a dalej mi sie wydaje ze jest beznadziejnie... cóż mam nadzieje ze to kiedyś minie...za każdym razem jak nachodzą mnie takie dziwne mysli mówie sobie ze teraz jest na pewno mniej niz kiedys i zawsze lepiej to mniej niz tamto więcej...czasami ta gmatwanina mysli pomaga a czasami tylko mnie wkurza....pozdrawiam :)
agatagrba
27 kwietnia 2008, 21:09ja tesh sie tak czesto czuje x/. ale przeciesz jesteśmy na dietkach głowa do gory