Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien burczenia w brzuchu


Dziejszy dzien pod hasłem metoda na głoda :-( Jem i nie moge sie najeśc aż dziwnie tak glodnym by ;-) Ogólnie dzień myśle dobry

Sniadanie
Jogurt +Bio Cla+ kawa + błonnik 200 kcal

II Śniadanie
Jabłko 100 kcal
Kotlet 100 kca

Obiad
Zupa 100 kcal
Szynka 150 kcal

Kolacja
Jabłko 150 kcal
Szynka 50 kcal

Razem 850 kcal dodatkowo bardzo aktywny dzien miałam i na aerobiku godzinke cwiczyłam :-) Wiec myśle że jest dobrze

Dokonałam następnych mobilizujących zakupów kupiłam kurtke i buty do biegania, a także 2 stroje kolarskie, wiec już nie bede miec wytłumaczenia tylko trzeba będzie cwiczyc :-)A i pije te cud kropelki z herbapolu smakuja okrutnie, ale zobaczymy może waga się bedzie zmiejszac:-)
A jutro wizyta u lekarza bo babodni nie nadeszły  od 29 lutego, wiec trzeba sie skontrolowac, dzieci w moim przypadku nie możliwe wiec może dieta, albo spadek masy ciała..??? W sumie dziwnie by było bo chudne nawet prawidłowo średnio 0,5 kg tygodniowo, odżywam się zdrowo i jeszcze suplementy biore typu witaminy, skrzyp i magnez... no ale to się okaże jutro... Trzymajcie kciuki


  • kawusiaItrening

    kawusiaItrening

    23 kwietnia 2008, 22:42

    Wydaje mi sie ze 850 kcal dziennie przy godzinnym aerobicu to zdecydowanie za malo.Cwiczysz wiec zwieksz liczbe do 1100,bez obaw..bo po tygodniu lub 2 takiego rygoru nie bedziesz miala sily ISC na zajecia. Mimo wszystko gratulacje,bo aerobic jest cool :) Pozdrawiam!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.