Jeśli chodzi o weekend to totalna porażka. Nie bede liczyc tego co zjadłam ale wam napisze .... To zaczynam ..
Pizza 2 duze kawałki
3 parówki
jajko
3 kanapki
2 jogurty
to moje dwa sniadanie pierwsze i drugie
mieso gyros
frytki
sałatki
2 szaszłyki
moje obiady
zestaw mac chicken moja kolacja
Do tego zjadłam jeszcze spore ilości ciastek i banana
Jednym slowem podpoadłam na całej lini
Dzis robie jakąs diete oczyszczającą bo ledwo sie ruszam :-( na wadze pokazuje 72 kg, ale nie zmieniam tego na pasku ... jutro sie upewnie i mam nadzieje ze nie bede zmuszona do zmiany:-(
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
izydora322
22 kwietnia 2008, 09:52ja miałam taki sam weekend i też mnie przybyło, też jeszcze nie zmieniłam nic na pasku.. w następny będę cie pilnować!!