Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
waga w miejscu


Waga zatrzymała się na 67 i nie chce spadać w dół.
W sumie się nie dziwię.
Przestałam biegać, bo po pracy mi się nie chce, przed pracą tym bardziej. Dobrze, że nie rośnie waga. Pewnie dlatego, że słodyczy nie jem. Jako ostatnio nie mam ochoty, ale pewnie wiecznie to nie będzie trwało. 
Wrzucę kilka swoich fotek zrobionych wczoraj.
Tłusta ja - przestroga dla Was do jakiego stanu nigdy się nie dopuścić!! 
Buziaki Vitalijki. 
Bądźcie silne! 



I mój tyłeczek od biegania ;) 


a tak chcę wyglądać! 
  • LadyFit22

    LadyFit22

    19 września 2013, 20:19

    pupa marzenie,piersi marzenie,nogi marzenie;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.