0, 5 kg spadło cieszę się, że waga spada, powiem Wam szczerze że nie stosuje żadnej diety... staram się jeść tak żeby zaspokoić minimalnie głód , nie podjadam nie jem po 18 stej... i tak ogólnie mało pieczywa, roskoszuje się pysznymi zupami, mączne dania ograniczam do minimum , jak pierogi z kapustą ktore uwielbiam są serwowane to zjadam góra 2 , tak samo jest z naleślnikami itd. Bardzo duży wpływ na spadek mojej wagi ma również wychowanie mojego cudownego dziecka, studia spędzające mi sen z powiek a może bardziej mąż... Teraz muszę tylko pilnować regularnie ćwiczeń i stawiać sobie poprzeczkę coraz wyżej, tak żeby nie móc się bez nich obejść, myślę że to właśnie ćwiczenia są kluczem do sukcesu i wykonywanie ich sprawi,że będziemy szczęśliwe!! Have a nice day!!!
PannaKatarzyna1994
23 lutego 2013, 12:41Tak jest! Walczymy, nie poddajemy się! Powodzenia. :)