Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Załamanie...


Dziś przeżyłam mały kryzys dotyczący ćwiczeń. Nie chce mi się ! Nie mam ochoty ! Gdy dziś  przyglądałam się sobie w lustrze stwierdziłam, że wyglądam okropnie. Nie wiem, jak się mogłam doprowadzić do takiego stanu.
Wiem, że ćwiczę dopiero tydzień, ale chciałabym zobaczyć chociaż jakąś malutką, najdrobniejszą poprawę. A tu nic, wciąż tylko widzę w lustrze grubą osobę, która nie jest na tyle silna by wziąć się w garść i zacząć porządne,regularne treningi.. 
Ale się nie poddam, może to dziś przemyślę i wrócę jutro z ogromną determinacją. Mam taką nadzieję. A teraz czas na spacer z psem , kąpiel i pogrążenie się w cudownej lekturze <3 
Potrzebuję wsparcia ...
  • Anilewe.

    Anilewe.

    3 grudnia 2013, 20:30

    Są ćwiczenia, są efekty ;)

  • zdemotywowanaa

    zdemotywowanaa

    3 grudnia 2013, 20:23

    trzeba cwiczyc zeby efekty były, wiec wskakuj w strój, poruszaj bioderkami i od razu poczujesz sie lepiej :) co czytasz?

  • annna1978

    annna1978

    3 grudnia 2013, 20:16

    Porządne treningi? a jakie? powiem Ci, że u mnie najlepiej wychodzi spontanicznie , wtedy nie czuję, że są "za karę" i chętniej wracam do ćwiczeń. ale ja nigdy nie przepadałam za sportem:) powodzenia:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.