Hej kobitki
Brzuch haczy mi o kolana hehe
Nie mogłam dziś się schylić zapiąć buta
Mała jakoś spokojna aż czasem muszę ją budzić bo jej nie czuję tak jak ostatnio.
Nic nie zapowiada się na dziś więc nie jęczymy
Idziemy na spacer (jak ktoś mi buty zapnie)
Byłam z najstarszą u lekarza i zapalenie oskrzeli i 2 tydzień ferii w łóżku.
Super super
portfel już pusty cholera by ta grypę wzięła.
LECĘ POŁAZIĆ PO PARKU
.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
milunia21
3 lutego 2013, 21:10Zazdroszczę że to już końcówka bo mnie juz szlak trafia. No i doświadczenie też nie małe, bynajmniej wiesz czego się spodziewać. A tym rozerwaniem to mnie nastraszylas bo u mnie też przewidują ponad 4 kg. Pozdrawiam
DomenicaFin
3 lutego 2013, 21:06Jednym tchem przeczytałam cały Twój pamiętnik:) życzę powodzenia i trzymam kciuki;) szczęśliwego rozwiązania:)
agrataka
3 lutego 2013, 20:44Oj nie - i nie dodajesz zdjęć? JA chcę zobaczyć ten brzucholek :D:D
Sylwunia54
3 lutego 2013, 16:51Ja jeszcze zapinam buty ale już mi ciężko zarzucić nogę na nogę żeby to zrobić :))
nieznajoma1989
3 lutego 2013, 16:24heh to chyba już tak w ciąży jest... ja się ostatnio wkurzyłam na maksa jak leżąc już wieczorem w łóżku nie mogłam podrapać się po stopie :D
mnemozyne
3 lutego 2013, 16:16mi buty mąż zakładał i wiązał:)
Trollik
3 lutego 2013, 16:11:-) o skad ja znam problemy z zakladniem i zapinaniem butow...
MONIKA19791979
3 lutego 2013, 15:51a kiedy u was lekarz kładzie do szpitala-ile po terminie.Ja 4 lata temu musiałam w terminie już isć ale teraz chyba tydzien po terminie u nas kłada....urodziłabyś już byśmy o kupkach czytały:))
svana
3 lutego 2013, 15:18miłego dnia:)