No w końcu waga drgnęła 73,5 po objedzie i w spodniach hehe(troche pocieszenia) ale jestem już z siebie dumna i chce jeszcze ten wynik poprawić i dojść do końca lutego do 6 z przodu.Będzie ciężko ale cóż cele trzeba sobie stawiać wysokie.
Jestem taka dumna
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ela3773
10 lutego 2012, 16:34gratuluje spadku wagi :)