Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: pora obiadowa
6 marca 2008
no hej wszystkim zawzietym dzisiaj trwam dalej , wlasnie zjadlam obiad a bylo to spagetti pychota , i juz nic dzisiaj wiecej niezjem oprocz owocow, a na sniadanie zjadlam bulke z dzemem, i niedlugo wazenie az sie boje
przed cwiczeniami to dzisiaj bylo dokladnie godzine i 45minut przed cwiczeniami, ale i tak nie wystarczylo. Tak jak ostatnio trenerka mi powiedziala, jadlam zawsze na 45min przed platki z mlekiem i mialam powera maxymalnego, a dzisiaj az nie moglam uwierzyc ze moze sie tak ciezko cwiczyc!! Trzymam kciuki za ciebie!! papa
Marcysia1991
6 marca 2008, 23:20przed cwiczeniami to dzisiaj bylo dokladnie godzine i 45minut przed cwiczeniami, ale i tak nie wystarczylo. Tak jak ostatnio trenerka mi powiedziala, jadlam zawsze na 45min przed platki z mlekiem i mialam powera maxymalnego, a dzisiaj az nie moglam uwierzyc ze moze sie tak ciezko cwiczyc!! Trzymam kciuki za ciebie!! papa
BeJoLa
6 marca 2008, 19:41Trzymam kciuki za wagę - ja też się jutro ważę!