Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 45,46


Wczorajszy dzień mogę zaliczyć do średnio udanych ;/ Zero większej aktywności ruchowej, małe frytki plus pączek wielkanocny. Dzisiaj jednak schodzę ze złej ścieżki, no bo w końcu nie po to tyle pracuję nad sobą żeby teraz się tu zajadać. Chyba już zaspokoiłam swoje kubki smakowe jeżeli chodzi o tutejsze jedzenie. Robiłam sobie wczoraj zdjęcie po nogach nic nie widać żebym schudła, z boczków mi zeszło :) Trzymajcie kciuki żebym panowała tu nad sobą , w domu jest to łatwe, ale tu różnie bywa.

  • ania233

    ania233

    11 kwietnia 2014, 15:51

    A tak mam tabelkę o tu http://www.tabele-kalorii.pl/index.php i jak sie zalogujesz będziesz mogla podzial posilkow robić ja sobie drukuje i bach na lodówkę a jadlospis z tego co w lodowce mam robie lub tez korzystam ze strony ilewazy.pl

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.