miałam ciężki tydzien, tzn jego pierwsze 5 dni... a dzisiaj to juz wogóle:((
Nasza Inkę potrącił samochód, bardzo mi smutno i źle, nie myślałam, że tak mozna się przywiązać do zwierzaka. Była u nas krótko, 2,5 roku, strasznie mi zal tej kocicy, dzieci przeżywają...ja sobie miejsca nie mogę znaleźć.
buuuuuuu :((((
indeside
30 maja 2011, 21:31OJ tak można się przywiązac bardziej niż do człowieka:(( współczuję bardzo bardzo, łączę się z Tobą w bólu słonko:(( potrzeba czasu...
fitball
28 maja 2011, 17:56biedny kić :(
shawty
28 maja 2011, 12:03ehh:( współczuje:* jak już się poprawi możecie zawsze przyygarnac jakiegoś kotka ze schroniska
Karampuk
28 maja 2011, 07:52buuuuu, i dlatego ja mojego kota nie wypuszczam
Lusilka59
27 maja 2011, 21:27strasznie mi przykro, sama mam dwa krolisie i nawet nie mysle co by gdy by.... chyba zadne slowa nie pociesza....