Zgodnie z obietnicą
Pierwsza to porównanie z lipca 2009 i kwiecień 2010.
Druga z dzisiaj:)))
aparat mam na wykończeniu, nie wiem, co z nim się dzieje...
i Kotecki na koniec:)))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
indeside
29 kwietnia 2010, 20:35wow beatko nikniesz w oczach:) pięknie schudłaś!! gratulacje!!!
kanisia
27 kwietnia 2010, 15:18Świetnie wyglądasz, normalnie motywacja na maxa, ja marzę o białych obcisłych jeansach i jeansowej kiecce ale to będzie nagroda za parę kilo dopiero :), kotki super i widzę podobne akwarium :) ps/ a propos kaszy gryczanej, to jakoś już przywykłam do smaku bez masełka czy boczusiu, ważne żeby dobry kefirek był ;), faktycznie często u mnie w menu bo szybko idzie zrobić, ale wiem, ze są jakieś fajne wariacje z kaszą tylko za bardzo nie szukałam a jakoś z warzywami mi nie pasi
joadar
27 kwietnia 2010, 12:24no właśnie o to chodzi ze to ja zazwyczaj robie jako fotograf rodzinny i mam dlatego bardzo mało zdjęć - a jak już cos mam to niestety nie zabardzo nadaje sie - ale poszukam jeszcze- pozdrówki
otoja1981
27 kwietnia 2010, 00:21pozegnalas sie z sadelkiem - to bez watpienia! gratuluje!
desperatkaaaa
26 kwietnia 2010, 22:06Ojej jaka zmiana brak mi słów:))
Magduska1983
26 kwietnia 2010, 21:57masz rację najgorsze te wieczory gdy się siedzi samemu i te noce gdy człek chciałby się przytulic do swojej połowy...no ale dobra strona taka, że nikt się nie czepia, że nie jem, że nie gotuję, poza tym co dla dzieciaków he he, a wiesz, że jak Moje jest w domu to tez coś zawsze skubnę gdy on się "pasie" Takie to nasze życie skomplikowane...
Magduska1983
26 kwietnia 2010, 21:25nie orientuję się w tych regionach w transporcie, my raczej południe obskakujemy, Rumunia, Węgry, ale powiem Ci, że czasem Misiek to chyba wolałby miec szefa i dla kogoś kręcik kólkiem niż sam sobie, za dużo stresów, nerwów a i niekiedy nic z tego nie ma....Przynajmniej ktoś rozumie o czym czasem piszę...hehe hehe
joadar
26 kwietnia 2010, 21:16no ładnie widać różnice- szkoda ze ja sobie nie zrobiłam na początku diety zdjecia żebym miała z czym porównywać - pozdrawiam -
Magduska1983
26 kwietnia 2010, 21:15dobrze rozumiem jedziemy na tym samym wózku??? no zaradne byc musimy, mój na szczęscie jedzie dopiero po majówce, no ale jak mus to mus, jedyne dobre to, że sam sobie prezesuje....a portfel wątpię, czy ktoś odda, raczej nic w nim nie było, żadnych dokumentów, więc i adresu też nie, jedyne co to potwierzenia nadania listów z poczty, ale z adresem firmy....i dupcia blada
Magduska1983
26 kwietnia 2010, 21:11rewelacyjna zmiana, wielkie brawo, ktoś pode mną napisał, że super Ci w blondzie, ja uważam że w tych obecnych włoskach wyglądasz korzystniej, tak młodziej i ta fryzurka-rewelacja, super jest ta sukienka jeansowa, bardzo mi się podoba:)
paskudztwoo
26 kwietnia 2010, 20:56widac!!! a co do koteczków, ten pierwszy z lewej jest pewnie boski!! poprosze zdjęcia jak zaczna chodzic z wyciagnietymi antenkami ogonkami
Lena159
26 kwietnia 2010, 20:53Bardzo Pani ladnie w blond wlosach, takich jak miala Pani na zdjeciu z wieksza waga. Gratuluje sukcesu i pozdrawiam :)
kasnov
26 kwietnia 2010, 20:53Naprawdę duuuża zmiana :) I na szczuplejszej fotce odrazu uśmiech się pojawił na twarzy ;) Życzę dalej wytrwałości w gubieniu kg:) Pozdrawiam.
n2912
26 kwietnia 2010, 20:50REWELACJA:)
Danusia93
26 kwietnia 2010, 20:49Kobieto jak ty się zmieniłaś;ppp....łooooo!!!!.....Normalnie dwie inne osoby:)))
kesi2610
26 kwietnia 2010, 20:49super twarz zupełnie inna nie ta osoba:) oby tak dalej widać suer postęp:)
gruba1977
26 kwietnia 2010, 20:48ALE RÓŻNICA....supcio