na obiadek dzisiaj o 11.30 zjadłam 2 pieczone skrzydełka z kurczaka i ogórki kiszone.
Po czym pojechałam na tomografię. na miejscu pani zadała mi pytanko, czy jestem bez jedzenia 5 godzin? szkoda ze nikt mnie uprzedził, myślałam że można jeść, przecież to głowa nie żołądek, ale przełożyła mi Pani badanko na 16 i powłóczyłam się trochę po Zawierciu. Zrobiłam zakupy biedronkowe przy okazji, uzupełniłam brakujące pomidory i rzodkiewki, także warzyw ci u mnie dostatek...
potem byłam tak głodna że w szpitalnym kiosku kupiłam kanapkę z tuńczykiem za (o zgrozo 5,8zł) Ale tak pyszna, że pysk chce urwać :)))
to moja kolacja, potem w domu następne 2 skrzydełka bo co sie mają zmarnować... i poł paczki orzechów z mieszanki studenckiej.
Tiruś wrócił i czeka na mnie grzecznie w łóżeczku :))
To ja pomykam, Dobranoc Wam Kochane:)))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
paskudztwoo
17 kwietnia 2010, 21:33a kiedy wyniki ?
indeside
17 kwietnia 2010, 09:26a co tam! zrzucisz szybciutko! nie martw się:) miłej soboty!
Magduska1983
16 kwietnia 2010, 21:35dziękuję za wpisik:) moim zdaniem to większośc się nie zna na polityce, a jakies programy partyjne to wyższa szkoła jazdy, przed wyborami rzucają nam mięchem wyborczym a my to łapiemy he he Miłej nocki
martita.szczecin
16 kwietnia 2010, 20:51no to pojadlas:D hehehe same pysznosci:D