Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zamsta bedzie slodka
10 listopada 2013
Przeplakalam pol nocy...dzis juz z samego rana zrobilam makijaz aby wiecej nie plakac, choc juz kilka lez pocieklo. Nadal nie uslyszalam slowa "przepraszam" ale ja nie odpuszcze. Nie pozwole na takie traktowanie. Zemsta bedzie slodka. Na poczatek skonczyly sie cieple obiadki, wrozka ktora zawsze zbierala, prala, prasowala i odkladala rzeczy na miejsce poszla na urlop I juz nie wraca! Trzy wieczory w tygodniu mam dla siebie- zaczne wreszcie cwiczyc. I od dzis on dostosowywuje swoje plany do moich- a nie na odwrot. Mam nadzieje ze zadomowil sie w goscinnym pokoju bo dlugo, ohhh bardzo dlugo nie przekroczy progu sypialni. Juz ja mu uswiadomie co znaczy szacunek do kobiety, a jezeli cos mu sie nie bedzie podobac to droga wolna.
anna290790
10 listopada 2013, 16:05Widzę że nieźle zaszedł za skórę... Trzymaj się i oby się wszystko ułożyło po Twojej myśli. Powodzenia
Czarodzieje
10 listopada 2013, 14:58łoł jak stanowczo :3