Wczoraj wybrałam się do dietetyczki bo już miałam dość moich mini sukcesów i spektakularnych porażek chcę poprostu raz na zawsze pozbyć sie mojej ogromnej nadwagi. Obliczyła mi skład ciała i mój wiek biologiczny wyszło jej że mam
42 lata. Jak to usłyszałam to bardziej się załamałam jak tymi kilogramami. Zrobiłam sobie zdjęcia ale niestety narazie niemam odwagi by je wstawić mo0że jak będą jakieś pierwsze efekty to je wrzuce.
Nrazie napisze jadłospis na dzis
Śniadanie: płatki 5 zbóż z jogurtem
Przekąska: 2 marchewki i kawałek ogórka
Obiad: 1 jajko sadzone ryż brązowy mix sałat
Przekąska: 1 jabłko
Kolacja: twarożek z ogórkiem i rzodkiewką
Ćwiczenia: Skalpel + Skalpel 2
Pozdrawiam i trzymajcie kciuki
VikiMorgan
22 stycznia 2014, 09:12wzajemnie! powodzenia ale zmień dietę bo daleko na niej nie zajedziesz!
LanaDelRay
3 stycznia 2014, 11:42czy to dietetyczka dobrała ci tą dietę? nie za dobra według mnie.....
ciezkacukierniczka
3 stycznia 2014, 11:38Oj, wiem cos na ten temat. Waga nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak ten wiek metaboliczny. jak zeszło mnie 8kg to i wiek poszedł do dołu. Fajnie tak odmłodnieć :)