Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kto by nie zjadł z miłą chęcią ręka do góry

5 stycznia 2013

martyniunia
5 stycznia 2013, 18:50

ja bym zjadła czemu nie, stosuję dietę MŻ więc wszystko w normalnych ilościach więc bym zjadła jak najbardziej ;]
beatrycja83
5 stycznia 2013, 17:55

zjadłam 5 pierogów ale farsz był z bardzo chudej szynki, taki domowej roboty, vitalia przewidziała dla mnie gulasz wołowy i jego nie zjadłam, o 17 napiłam się pół szklanki maślanki, na kolację nic potem porobię brzuszki:)
navybluee
5 stycznia 2013, 12:59

P.S. A ja dzisiaj miałam barszczyk + pierogi właśnie z mięsem. Hm, jakoś tak za nimi nie przepadam. Zjadłam kilka, ale z ciasta zrobiłam sobie takie zwykłe kulki i to z pewnością bardziej będzie mi smakowało :)
navybluee
5 stycznia 2013, 12:58

Niestety - jestem. Oprócz tłuszczu mam do tego grube kości. Pielęgniarka stwierdziła że na pewno ważę więcej niż 78kg jak mnie zobaczyła :(
SzaraFlaga
5 stycznia 2013, 11:28

O nie! Teraz zdecydowanie stawiam na coś bardziej lekkiego! :D
anitka24
5 stycznia 2013, 11:25

prześlij mi kilka :-)

Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:kto by nie zjadł z miłą chęcią ręka do góry