Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedziela...


Jak zwykle co drugi weekend pracujący... Wczoraj poszłam o przyzwoitej godzinie spać, więc dzisiaj nie było problemu ze wstawaniem:) W zasadzie o 5 rano w niedzielę to raczej wszyscy normalni ludzie śpią. W każdym razie nastawienie jest ok- a to przecież najważniejsze! W piątek ubyły centymetry to dzisiaj oczywiście wczłapałam się na wagę... obudziłam się dość szybko,bo na wadze było mniej:D. Mam mocne postanowienia na nowy tydzień tylko muszę być konsekwentna. No i na wagę nie prędzej niż w piątek a jak wejdę niech mnie pokręci;). Pogoda syf-pada, wieje ale zgodnie z umową z mężem dzisiaj niedziela więc krótka spódniczka. I wiecie co... jestem w szoku, może to narcyzm ale mam już takie zajebiście fajne nogi(smiech) w końcu straciłam w udach sporo centymetrów.  Do wakacji będę mieć 63 kg!!! I udowodnię mojemu mężowi że " nie utytłam się" jak sobie myśli... nie, nie... nie dam mu tej satysfakcji. ]:> Życzę wszystkim miłej niedzieli.(pa)

  • beatapaulpon

    beatapaulpon

    18 marca 2014, 06:21

    Jestem zwykłą grzesznicą uwielbiającą żarełko... Tylko matka natura jest dla mnie łaskawa albo dawno temu dość intensywnie uprawiałam sport i być może to jest jedyny plus tej przygody!!!

  • Patisonek_89

    Patisonek_89

    17 marca 2014, 11:23

    Ty jesteś moją motywacja, moją muzą i w ogóle! ;) Twoje nastawienie jest po prostu zajebiste (pewnie tak zajebiste jak twoje nogi)!

  • Laperlaa

    Laperlaa

    16 marca 2014, 11:55

    Jak ja uwielbiam czytać takie pamiętniki. Twoje nastawienie od razu pobudza mnie do życia i daje takiego pozytywnego kopa :) Zazdroszczę tylko tych nóg-bo mnie matka natura tak obdarowała , że choćbym ile schudła i tak będą zbyt pulchne do reszty :(

  • Louve1979

    Louve1979

    16 marca 2014, 11:11

    Rany, chciałabym kiedyś powiedzieć o moich nogach, że są zajefajne :)) ale to chyba w innym wcieleniu, jak dostanę inne geny. Gratuluję spadku w cm i kg a facetom to trzeba pokazać, że my o siebie dbamy... nie to co oni, pfff.... :P Kciukam za 63 kg! :)))

  • andzia655

    andzia655

    16 marca 2014, 10:17

    U mnie pada deszcz ze śniegiem, jest brzydko i zimno. Jeśli chodzi o nogi, to super że sama zauważasz zmiany, które dają większej siły do działania.

  • sempe

    sempe

    16 marca 2014, 10:09

    Gratulacje za spadki cm!! Moje dziecie w niedzielę też wstalo po 5! Spokojnej niedzieli.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.