i nawet się czasem myję. A tak poważnie, wczoraj Dawid...i już Szczeżuja marudziła " a po co ci to różowe zrobił po bokach"? A po to żeby się chłopina pytał. Żebym była rozpoznawalna, poleciałam po południu kupić pieluchy dla Kazika i słyszę od jednej z ekspedientek" oj przepraszam panią, nie poznałam, przeszłam obok i nie przywitałam się, dopiero teraz spojrzałam na włosy i domyśliłam się że to pani" . Muszę chłopu zrobić wykład z problematyki " rozpoznawalności". Dzisiaj mam dzień storczykowy, zaraz kończę ich moczenie w nawozie ze skórek bananów. Służy im jak ta lala. Planowałam przesadzanie moich pięknot, ale udało mi się przesadzić trzy a cała reszta pod " wpływem" owego nawozu rośnie i pączkuje jak szalona a jak wiadomo ukwieconych storczyków się nie tyka. Więc muszę grzecznie czekać. Miałam dzisiaj nikować , wczoraj zrobiłam sobie przerwę, albowiem po 16 km ( przez trzy dni) czułam skąd mi nogi wyrastają. Ale...są tak cudne okoliczności przyrody, że po ostatnim moczeniu, łapię nikusia i lecę w park. Będzie przyjemne z ...jeszcze przyjemniejszym. No a teraz ...zabieram was wirtualnie w park mój ...bo żywcem zawlec was nie zdołam.
Aaaaa wszystkim Kasiom, Katarzynkom ( tym w czekoladzie też) Katarzynom życzę wszystkiego naj, naj, najlepszego i jak najwięcej normalności, bo ostatnie wyczyny Sami Wiecie Kogo....doprowadzają mnie do szału i nasilenia mojej choleryczności, w zwiazku z czym nadużywam słów zawierających literę " r" bo owe pomagają w rozładowaniu emocji. No to cudownej środy. Ahoooooooooooooooooooooooooj!!!!!
fitball
25 listopada 2020, 21:50czy ta latarnia na drugim zdjęciu się do Was też uśmiecha? Ja tam widzę człowieka w kapeluszu, jedno oko między gałęziami i jeszcze uśmiech z tego patyczka małego? Czy to tylko ja tak widzę?
Beata465
25 listopada 2020, 22:31Dobrze widzisz ....to mój " zaprzyjaźniony" magik :D . Swoją drogą uwielbiam fotografować latarnie w moim parku ...dzisiaj nacpykałam im kilkanaście jak nie kilkadziesiąt zdjęć
fitball
26 listopada 2020, 09:22bo są cudne te latarnie, takie klimatyczne, a jesienny Pan Laytarnia w kapeluszu to już w ogóle na poprawę nastroju. Bajkowy, wyobrażam sobie, że dodać mu cienkie rączki i jak w bajce może nimi podnieść kapelusz mówiąc dzień dobry. Tak się rozmarzyłam, siadłabym na ławce, napiła się pysznej gorącej kawy na wynos.. ahhh
Beata465
26 listopada 2020, 11:39nawet ciasteczko mogę ci dorzucić ....do kawy :D
Magdalena762013
25 listopada 2020, 18:11Zdjęcie 1 i 5 dzis mnie zauroczyły. Na tym 5tym - kolor drzew jest mega pomarańczowa. Super.
Beata465
25 listopada 2020, 18:47Drzewo na 5 zdjęciu jest pomnikiem przyrody. A oset z 1 znowu cholernik skosił....rośnie pod płotem hali po sąsiedzku, prosiłam małża, żeby obstawił ten oset płotkiem, bo ten dzięcioł z hali jak kosi trawnik to nie patrzy że takie cudo na nim rośnie.
czekoladinka
25 listopada 2020, 17:43Nawozik bananowy? Poproszę o przepis 😘😘😘
Beata465
25 listopada 2020, 18:46Aaaaaaaaaa skórki od bananów zalewam wodą ( kroję na mniejsze kawałki , skórki nie wodę) - 5 średnich bananów zalewam 5 l wody i tak sobie gniją 2 tygodnie , potem wylewam to do zlewu, dolewam wody i moczę w tym storczyki ...ok 40 min :D i jak widzę ...bardzo podoba im się taka kuracja ...dokładny przepis na ten nawóz bez problemu znajdziesz w necie ( ja tak właśnie znalzłam)
czekoladinka
25 listopada 2020, 19:24Dziękuję pięknie🙂 Może w końcu zaczną kwitnąć🙄
gosiulek1
25 listopada 2020, 15:12Zapomniałaś i pierniczkach. 🤣🤣🤣
Beata465
25 listopada 2020, 16:46eeeeeee...tu nie ma pierniczków ;) co najwyżej słodkie czekoladowe Katarzynki :D
kitkatka
25 listopada 2020, 13:43Warczę ostatnio i wcale się tym nie przejmuję. Przekaż uściski Długorękiej. Buziol
Beata465
25 listopada 2020, 16:45hehehehe...przekażę, z okazji jej imienin zaprosiłam ją dzisiaj na kawę, ciasteczko do kawy i na drugą część dokumentu don stanislao :D mam nadzieję że jej krew nie zaleje
tara55
25 listopada 2020, 11:54Spacer bardzo miły. A pokaż te Twoje "róże" po bokach głowy. ;-)
Magdalena762013
25 listopada 2020, 18:10O to to
mada2307
25 listopada 2020, 11:31Ahoj, ja tez tłumie w sobie te słowa z r.
Beata465
25 listopada 2020, 16:44ja tam nie tłumię bo by mnie rozpukło :D
Alianna
25 listopada 2020, 11:07Muszę i ja swoim storczykom zapodać ów nawozik bananowy. Dzięki za przypomnienie :-) Buziak
Beata465
25 listopada 2020, 11:17a bardzo proszę...funkcja osobistej asystentki przypadła mi do gustu :D