ludeczkowie, zmiłowania....Poszłam, poszłam wczoraj do parku ..polowanie na naturę zamieniło się w krwawe łowy. Ich ofiarą byłam ja!!! Zdjęcia przypłaciłam krwią ....zostałam honorowym karmicielem komarzyc ( mam cichą nadzieję że wszystkie cholery które mnie dziabnęły zdechły po opiciu się moim jadem) , obgryznie przez komary nieco utrudnia focenie ...ale wróciłam po 3 godzinach z ponad 500 zdjątkami
to tylko przykłady, bo oczywiście chcę zachować chronologię i dzisiaj dalej was będę włóczyła po lesie. Ale ...nauka nie poszła w las , tfu, nomen omen...jutro raniutko wybieram się do Królewskich Źródeł i już wiem, że muszę założyć lnianą koszulę z długim rękawem bo mnie to cholerstwo zeżre. Oczywiście przylazłam do domu po 21 i wzięłam się za selekcję zdjęć ...spać poszłam przed 2 ale już na kopytkach jestem, bo wczoraj dobijał się mój niezwykle użyteczny siostrzeniec i pytał o ciasto, które mu obiecałam, przełożyłam obietnicę na dzisiaj, zatem muszę ją spełnić. A że ma być słonecznie to chcę śmignąć na lądowisko dla chichohotamek i dalej złocić skórę , żeby mi pasowała do pazurów. Zatem nie przedłużając albo i rozwlekając w las idziemy, w las ....
No to miłej soboty moi mili ...mykam do sernika a potem realizować dzisiejsze hasło " sadłem do słonka" . Ahoj!!!
kitkatka
4 lipca 2020, 23:58Wanilią się wysmaruj pod tą zgrzebną koszulinę. Nawet ta oszukana działa. Komary żrą ludzi, których rozsadza energia. Więcej takie rozsadzone skaczą, szybciej oddychają to i tego dwutlenku więcej wypuszczają. A komarzyce tylko węszą i dziab, dziab, dziab. Mam jeszcze teorię, że lubią krwiodawców, hi hi hi. Mojego chłopa też żrą. Buziol
Beata465
5 lipca 2020, 06:25Aleś mnie pocieszyła ....dziab, dziab, dziab :D :D :D miłej niedzieli
Naturalna! (Redaktor)
4 lipca 2020, 17:43Hahahaha, sorki, ale komarzyce dobrze zrobiły, że Cię podziabały, bo chociaż opisałas to w super śmieszny sposób :D płakałam ze śmiechu, czytając Twoje potyczki z komarami. U mnie w sypialni jeden taki się gdzies zachomikował i kąsa mnie w twarz -mam już 5 plamek po wyssaniu krwi. Za czorta nie wiem, gdzie się skrył, bo dawno bym go dobiła. Mojego faceta za to nie rusza :((( uwziął się za to na mnie, dobrego człowieka :(((
Beata465
4 lipca 2020, 18:13Nie przepraszaj :D wychodzę z założenia , że każde doświadczenie dostarcza mądrości :D no i można się nim podzielić w radosny sposób ...spróbuj zapolować na cholerę odkurzaczem :D tzn. , nie rzucaj w komara odkurzaczem jeno wessij cholerę rurą do wora :D :D niech zdycha od wysokiego ciśnienia
Naturalna! (Redaktor)
4 lipca 2020, 19:33tak wiem, patent z odkurzaczem mam już przerobiony, tylko własnie problem w tym, ze tego komara a raczej jej nigdzie nie widać w biały dzień, ale jak tylko zrobi się ciemna noc, to franca na mnie poluje :(((
Beata465
4 lipca 2020, 20:04nie ma wyjścia....latarą po ślepiach mu zaświeć
MagiaMagia
4 lipca 2020, 13:16U mnie w parku jest taka tabliczka: "Nie dokarmiac zwiarzat", a ponizej ktos dopisal "Komary wykarmia sie same". Zawsze sie dwa razy zastanawiam czy chce spacerowac po tym uroczym ale jednak podmoklym parku.
Beata465
4 lipca 2020, 14:12Zostałam obgryziona przez zaskoczenie ....na ostatnim spacerze tych choler nie było ( ani na żadnym poprzednim)
MagiaMagia
4 lipca 2020, 14:34Widac autora tej dopiski (markerem na tablicy) komary tez mocno zaskoczyly :D PS. Wandalizmu nie popieram ale czasem jest zabawny.
Magdalena762013
4 lipca 2020, 12:17No kochana - te dwa pierwsze zdjęcia wymiatają, jak mawia chyba młodzież. A komary, a bardziej komarzyce, sa w tym roku sa mega denerwujące.
Beata465
4 lipca 2020, 14:09:D :D :D to chwaściska 20 m od mojego domu :P co do komarów to nie wiem...po raz pierwszy w tym roku miałam z nimi bliskie spotkania III stopnia
gosiulek1
4 lipca 2020, 09:21Współczuję. A wiem co czujesz, bo jak mnie pożarły w ostatnią niedzielę, to niektóre użarcia swędzą mnie do dzisiaj. 😐
Beata465
4 lipca 2020, 09:47mnie już nie swędzi jak widać jestem bardziej jadowita niż one, no ale ...jak się ma najlepszą krew która jest dobra prawie dla wszystkich w tym niestety uwielbiana przez te małe krwiopijcze stworzonka ...
gosiulek1
4 lipca 2020, 10:42Mój Mariusz ma taką krew i jakoś nie chcą Go ruszać. Ja mam AB RH+ a żrą mnie od zawsze. Myślę, że to nie jest kwestią grupy krwi, ale jakiejś innej części składowej, albo zapachu ciała, albo zapachu krwi. 😃
Beata465
4 lipca 2020, 14:07naukowcy twierdzą że najchętniej żrą 0 , ale ja myślę że one po prostu sycą się krwią zajebiaszczych ludzi :D :D
gosiulek1
4 lipca 2020, 16:40Bzdura z tymi naukowcami... ☹️ Mariusz ma 0 i wcale go nie chcą żreć. A z tą zajebistością, to się zgadzam. Ale wolałabym, żeby wszelkie gryzące owady mnie tak nie gryzły... ☹️
Beata465
4 lipca 2020, 16:45ja też wolałabym być doceniana w inny sposób :D np. wiaderko brylantów albo ...toytka h-cr :D
gosiulek1
4 lipca 2020, 17:21Ja tam wolałabym jednak wiaderko brylantów. 😃