zdecydowanie. Nie wiem może powinnam zacząć się bać, że to początki Alzheimera? Upewniam się , że należy kończyć pewne związki, nawet jeśli to są tzw. związki rodzinne, dzień wczorajszy był dla mnie torturą, nie żadna tam żelazna dziewica czy łamanie kołem...kilka godzin w towarzystwie rodziny mojego męża mnie wykończyło, nie będzie w tym roku żadnych moich imienin, koniec. Moje zdrowie psychiczne a poprzez to i fizyczne jest mi droższe ...związków rodzinnnych. Okazało się, że jedyny wspólny język znajduję tylko z synem i jego dziewczyną, średnie siostry małża. Teściowa cóż...nieczęsto zdarza się błyskotliwa 90 latka ...ale to nie na moje nerwy. Natomiast jego siostry to już inna galaktyka. Dobrze, że mam swoje hobby, swój świat, znajomych z którymi fajnie się dogaduję ...i nie pozwolę na telewizor. NIE, NIE, NIE i jeszcze raz NIE. Wczoraj przez to cholerne pudło mało nie doszło do potężnej awantury, oczywiście na tle polityki. Dobrze że Kraków mnie zrelaksował i szybko myśląca jestem to się odpowiednio prędko ugryzłam w jęzor. Ale ...wkurzenie zrobiło swoje...nie śpię od 1 45 a tu cały dzień w sądzie, dobrze byłoby po pierwsze primo myśleć a po drugie primo nie wyglądać jak ostatni w dodatku najpośledniejszy wampir. Końcówka tygodnia będzie dla mnie paskudna...tzn. ciężka ..zamówienie na komunię, okazuje się że zwalą mi się wszystkie dziecki bo i Paszczur Pierwotny i Paszczur Secundus . Tradycyjnie poprosiłam o życzenia ( byle nie siedem) przy okazji powiedziałam że łódzkie Paszczury zażyczyły sobie pizzę z chorizo na co zięć przystał bardzo chętnie a mama Kazika wyjęczała że ona nie chce z chorizo, za to by chciała z salami i z oliwkami ale zielonymi no to zięć dodał jeszcze czerwoną cebulę i tym oto sposobem zrobię...dwie pizze. A co mi tam....dzisiaj wieczorem jeszcze mnie czeka spotkanie ...społeczno polityczne, na szczęście w gronie ludzi podobnie czujących więc jest szansa że mordu nie popełnię. Tymczasem pobuszujmy w zieloności i wilgoci.
Kocio ulicznik, przyszedł na resztki pogrillowe, ale wyglądał niczym czarna pantera w miniaturze. ..poruszał się bosko, dlatego przykuł moją uwagę.
I takim mięciutkim akcentem kończę poranne bazgranie, życzę wam miłego początku tygodnia...pomimo wilgoci i szarości za oknem. Bye
FranekDolass
22 czerwca 2020, 18:49Polityka to manipulacja nami. Lubimy tych zmanipulowanych podobnie do nas a nie lubimy tych zmanipulowanych przez opcję przeciwną. Bądżmy ponad to 😊 Łapmy dystans 😊 Zwłaszcza w rodzinie 😊 Trudne, ale próbować trzeba 😊 Miłego wieczoru 😊
Beata465
22 czerwca 2020, 22:08Dlatego dystansuję się, dystansuję ...najlepiej w czasie " dystansów fotograficznych" :D :D
FranekDolass
23 czerwca 2020, 06:06I to jest najlepsza opcja 🙂 I jeszcze my możemy cieszyć oko Twoimi cudownymi zdjęciami 😍
Beata465
23 czerwca 2020, 07:19i to mnie cieszy, że mogę komuś sprawiać przyjemność :D :D
Magdalena762013
22 czerwca 2020, 18:03Oj tak - towarzystwo, z którym sie spędza czas, jest mega wazne. Jak nie musisz to po cosie tak męczyć? Ciasto możesz im czasem zrobić juz:). Zdjęcia różyczek - cudne, a kocie oczy identyczne z trawą, albo trawa identyczna z kocimi oczami?
Beata465
22 czerwca 2020, 18:12nie mam zamiaru ....ciasta tyż nie zrobię , ręce im do doopy nie przyrosły
Magdalena762013
22 czerwca 2020, 18:23Ty wiesz lepiej. Po prostu chcesz, zeby tęsknili za Toba na maksa:).
Beata465
22 czerwca 2020, 22:07Myślę, że oni nie tęsknią za mną ...bo jestem inna ...buntownicza, niegrzeczna, kontrowersyjna :D :D ani matka Polka ani dobra , posłuszna żona :D :D
kitkatka
22 czerwca 2020, 13:21Przepiękne kocie. Wykastrowane więc można dopuszczać, hi hi hi. Powiem Ci, że ja zdziczałam już kilka lat temu i przegoniłam jeszcze resztki rodziny uważającej mnie za istotę bezrozumną, niedojrzałą i służącą do pomiatania. Poszli won. Kontakty rodzinne miewam tylko z własnym chłopem i kotem. Buziol
Beata465
22 czerwca 2020, 13:58I chyba tak trzeba będzie zrobić ...coś mi się wydaje że najbliższy pogrzeb i ślub będą ostatnimi kontaktami ....
Maratha
22 czerwca 2020, 12:44Bo z rodzina to najlepiej na zdjeciu sie wychodzi, tylko trzeba stanac tak, zeby latwo bylo odciac i wtedy jedna czesc w ramke, a druga czesc na tablice do rzutek...
Beata465
22 czerwca 2020, 13:57a czy ja mogę rzucać w osobniki ....nie w zdjęcie? Przy takim rzucaniu czułabym większą satysfakcję
Maratha
22 czerwca 2020, 14:04kontrowersyjne... chyba ze takimi z przylepcem a nie igielka XD
Naturalna! (Redaktor)
22 czerwca 2020, 15:51zawsze można laleczki voodoo robić na podobieństwo członków i dźgać po kryjomu, po czym dzwonić i pytać się o zdrowie i czy dźgane miejsca przypadkiem nie bolą, a jak bolą, to wyrażać współczucie ;))))))
Beata465
22 czerwca 2020, 17:45nie z igiełką ...tylko z gwoździem ...takim kilkucentymetrowym albo i strzelać z kuszy :D
Beata465
22 czerwca 2020, 17:46pomysł z laleczką genialny a dzwonić bym nie dzwoniła ...niech boli, nie będę współczuła
lukrecja7
22 czerwca 2020, 12:18Pocieszam, że nie tylko Ty dziczejesz, piękne zdjęcia, a koteł gdyby mu dodać biały puszek pod bródką to identyczny byłby jak mój - pozdrawiam!
Beata465
22 czerwca 2020, 13:57oj jak dobrze ....założymy sobie Dzikoland....niezdziczałym zabronimy wstępu
gosiulek1
22 czerwca 2020, 11:15Masz rację. Twoje zdrowie najważniejsze. Udanego końca tygodnia niemo wszystko. Kwiaty... 🤩🤩🤩 Z resztą jak wszystkie pozostałe zdjęcia. 😃
Beata465
22 czerwca 2020, 13:56dziekuję ....muszę sobie jutro robotę rozplanować, żeby jaja nie znieść w niedzielę :D
kilarka
22 czerwca 2020, 08:46Ja też dziczeję ;) ale nie podejrzewam o to Alzheimera tylko poważną alergię na głupotę ludzką.
Beata465
22 czerwca 2020, 13:55to już mam od jakiegoś czasu
marsela7
22 czerwca 2020, 08:46Panterowy Koteł przypomina mi Rademenesa :)... Ściskam na dobry dzień i dobry tydzień !!!
Beata465
22 czerwca 2020, 13:55dziekuję ....to był dobry dzień ...w sądzie miło i odpoczęłam...psychicznie
Alianna
22 czerwca 2020, 08:01Kocio osłodził mi te brylanty. Buziaki :-)
Beata465
22 czerwca 2020, 13:54:D kocio aligancki był ...i nienażarty
justagg
22 czerwca 2020, 08:00Ja tez nie mam TV i tescie sie u Nas nudzą jak jest jakis mecz albo skoki to tesciu potrafił wyjsc do siebie oglądać... moja mama tez sportowiec ogladajacy wiec poszla za nim razem z tata... ulalo mi sie jak po nich poszlam... bo trzech osob z 6 zaproszonych juz widac brak przy stole.
Beata465
22 czerwca 2020, 13:54ten sport bym jeszcze ścierpiała, ale tv trwam i zachwytów nad pie....niem tv rządowej nie mogę...
mada2307
22 czerwca 2020, 08:00Strasznie mokro na Twoich zdjęciach.. kto by pomyślał, że woda jest taka fotogeniczna 😜
Beata465
22 czerwca 2020, 13:53a teraz nie musisz już myśleć....teraz wiesz :D
alinan1
22 czerwca 2020, 07:45Cudne zdjęcia! Taką pizzę Twoją zjadłabym każdą . Telewizor i polityka na imprezie - koszmar! Kot boski. Zupełnie jak mój Mikołaj, tylko on ma jeszcze koloratkę dla ozdoby 😀.
Beata465
22 czerwca 2020, 07:57ten miał wyszarpane ucho
alinan1
22 czerwca 2020, 11:05a to mój też takie ma obgryzione:)))
Marynia1958
22 czerwca 2020, 07:08Tobie również dobrego dnia i całego tygodnia...
Beata465
22 czerwca 2020, 07:23Dziękuję, myślę, że najweselej, wbrew pozorom, może być dzisiaj w sądzie