hej ho ...do kuchni na kawę by się sżło. Przespałam prawie 8 godzin, śnił mi się młody przystojniak, który porwał mnie na ...Sylwestra, hmmmm tylko na kiego grzyba byli tam jego znajomi ? w dodatku z jedną z pań się znamy. I jak tu być tajemniczą kochanką?? No i oczywiście młodzi gdzieś poleźli a ja zostałam w kuchni , w fioletowej, cekinowej kiecce i siekałam jajka , pieczarki i pomidory na sałatkę. Ale " rankiem, znów obudziłam się śliczna, liryczna i romantyczna" I jak tradycja nakazuje porywam was....w las, w las, w las ( nota bene ...ograniczono ruch " turystyczny" w Królewskich...no ale ja się tam wybieram dopiero za dwa tygodnie.
Miłego wtoreczku , spełzam na kawkę. Ahooooooooojj!!!!!
kitkatka
24 marca 2020, 19:39Za 2 tygodnie to się będziesz mogła wybierać do swojego ogródka. Na razie jest zakaz wychodzenia bez konkretnych przesłanek. Środków ochrony od unii też nie dostaniemy bo za późno przystąpiliśmy do wspólnego działania. Za to konferencje nas uzdrowią. Normalnie jak Kaszpirowski. Adin, dwa , tri, hi hi hi. Buziol
Beata465
24 marca 2020, 20:51no właśnie i znowu mi zepsuł plan ...ale ...a jakbym miała przesłankę nazbierania patyków ? albo szyszek
kitkatka
24 marca 2020, 21:12Pozwalam Ci. Nawet z własnym chłopem. Z jednej chałupy można wychodzić stadnie. Z dwóch tylko parami. A tak ogólnie to na razie tylko wiadomość z konferencji. W dzienniku nic nie ma. Może rano się coś ukaże. Kolanowirus musi wyleźć spod pierzyny i przemlaskać. Buziol
Beata465
25 marca 2020, 07:32a daj ty spokój ....oni sobie cały czas strzelają w kolano ....zezwolił na zgromadzenia co najwyżej 2 osób...a wybory mogą się odbyć? Pieprzą jak potłuczeni...poczekajmy jeszcze chwilę....ceny sobie rosną ...kasy ludziom nie przybywa ...chwilowo jest euforia ..no bo się " dba o bezpieczeństwo ludzi" ...mhm...do momentu jak pieprzną szpitale...u nas w ogromnym szpitalu na Józefowie zamknięto wewnętrzny - chory personel.
kitkatka
25 marca 2020, 14:32Zapomniałam napisać, że za zbieranie szyszek i patyków jest osobny paragraf, hi hi hi. Szkoda kasy na takich idiotów więc lepiej siedzieć w domu. Polatasz dookoła chałupy i po piętrach. Wyobraź sobie, że siedzisz w mojej kawalerce (25 metrów całość), bez balkonu i zaraz będziesz miała inne podejście. Buziol
Beata465
25 marca 2020, 14:33moja wyobraźnia zaczyna działać od 26 m :D :D buziak
kitkatka
25 marca 2020, 14:37My wiemy, że to durnie ale musi to dotrzeć do suwerena. Mam nadzieję, że szybko zabraknie na ich socjale. Jednak pierwszych obstawiam rodziców i unicestwienie nauczycieli oraz własnych dzieci. Wybory będą zgromadzeniem rodzinnym i tu już można się grupować dowolnie, hi hi hi. Mnie to już zaczyna wszystko bawić. Buziol
Beata465
25 marca 2020, 15:15mnie to niestety wciąż wkurza
Kasztanowa777
24 marca 2020, 10:57Hej ho!!! z ta kawa to w samo sedno :))))) Piekny ten las, ja zawsze chetnie popatrze na te fotki!
Beata465
24 marca 2020, 12:02pacz, pacz a do kawy ....już się piecze najlepszy sernik na świecie ....który znasz :P
Kasztanowa777
24 marca 2020, 12:08Oj, ten sernik to był naprawdę najlepszy na świecie!!!
Beata465
24 marca 2020, 12:51właśnie stygnie :D :D
Magdalena762013
24 marca 2020, 09:04Jak zawsze - pozytywny wpis! I tego nam trzeba.
Beata465
24 marca 2020, 10:04Jak tu można nie mieć energii jak właśnie przetruchtałam ponad 5 km, pot mi się leje wszystkimi rowkami ale jaka zadowolona jestem :D :D :D
DARMAA
24 marca 2020, 08:37Skąd u Ciebie takie sny! Piękne zdjęcia.
Beata465
24 marca 2020, 10:03Z nieokiełznanej wyobraźni :D Dziękuję
sachel
24 marca 2020, 08:05Las cudności, aż zapach czuję. Sen super!!!!
Beata465
24 marca 2020, 08:28:D :D zwykle mam fajne sny :) wczoraj np. byłam w ambasadzie amerykańskiej a potem lazłam przez Warszawę po roztapiającym się śniegu i buty mi przemiękły :D
Alianna
24 marca 2020, 07:47Niech będzie miły ten wtorek, choć rozpoczął się kiepsko raczej. Buziaki wirtualne :-)
Beata465
24 marca 2020, 07:50oj....to życzę ci, żeby się raz dwa poprawił , buziaki :*