Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Lew, czarownica i ...


skrzypiąca szafa. W roli szafy ...ja:D. Zresztą to sztuka jednego aktora:p. Nie będę tu używała słów , powszechnie uznawanych za obraźliwe, ale już jestem wykończona nerwowo. Syrop wypity, tabletki zeżarte, hektolitry soków, herbat na ból gardła wypite a efekt. Bolący od skurczów brzuch i ...cisza....ciiiiisza , od czasu do czasu przerywana skrzypieniem. Aniu....mam ze sobą notes ...jakby co to w chwilach załamania będę pisała do ciebie wiadomości :palbo smsy będę wysyłała. 

Ale...moi drodzy zaczęłam nowy rok mojego życia ( niech szlag trafi wchodzenie w nowości w takim stanie no ale trudno) iiii po raz pierwszy w życiu doznałam czegoś takiego. Zalew życzeń, smsów, telefonów, maili , życzeń poprzez komunikatory, no szok...po prostu szok. Były momenty, ze pracowałam na ucho i dwie ręce...i gadałam paszczowo i pisałam ( bardzo zręcznie) . Gości miałam niewielu ( i dobrze) ale miłych. Sława mojego sernika ( przypominam NAJLEPSZEGO na świecie, tym razem z ganaszem czekoladowym) umocniła się i nawet dostałam * Michelina....raczej oponkę;), od Długorękiej...co swoją rangę, ma.

Zaraz zjem śniadanie i brykam na randkę z Kasztanową ...mam nadzieję, że dotrzymam jej kroku , jak wrzucę zdjęcia to się nie przeraźcie, ale ja niestety dzisiaj będę w wersji saute...czyli absolutnie nie takiej jaką mnie widujecie na zdjęciach. Świadomie i z rozmysłem rezygnuję z jakigokolwiek makijażu ...bo w środę przejście 300 m skończyło się totalnym upoceniem od góry do dołu ...zatem wolę być nieumalowana niż ...rozmyta. 

A tak z innych wieści ....wariuję ...z przodu ryją ulicę , zrywają asfalt, robią nowe sieci wodociągowe ...z tyłu ...buczą, piłują , wznowili budowę hali sportowej . Właśnie mi małż oznajmił, że z ulicą to ma trwać ...rok (kreci), bo podobno po wodzie będzie kładzione ciepło...trzeba to będzie wykorzystać  i włączyć domy do miejskiego systemu ciepła. Hurra...koniec z węglem, popiołem ( dla mnie w perspektywie czasu to naprawdę byłby problem...kto te worki z węglem zniesie do piwnicy, kto mi je wysypie tak, żebym mogła węgiel wrzucic do pieca, kto potem wytarga popiół na górę do wywiezienia), wprawdzie w nowym domu jest piec gazowy no ale " ceny gazu" wciąż są szaleńcze. Pewnie podłączenie będzie droższe niż samopalenie ale trudno...coś za coś. Przeżyjemy jakoś ten rok :D 

I to by było na tyle ....idę papusiać a potem hajda.....do Aneczki. Miłego dnia wszystkim ....bye, bye

  • atsok

    atsok

    14 kwietnia 2018, 23:02

    Duzo zdrowka i napisz szczerze- dlaczego nie chcesz odwiedzic lekarza?????? Tez sie bronie wszystkimi konczynami ale nie przed zwyklym internista...

    • Beata465

      Beata465

      15 kwietnia 2018, 07:10

      bo nie chcę żreć żadnych leków, nie chcę sprawiać by mój organizm uzależniał się od preparatów ....już wyszłam na prostą, uważam że ani ten kaszel ani ta chrypa nie wymagały Bóg wie jakiej interwencji i dlatego łóżko i domowe sposoby pomogły :D

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    13 kwietnia 2018, 22:34

    Wow. Czyli wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! A krtań? Nawilżać pomieszczenie. Kiedys były takie sole emskie, dla nauczycieli. Moze warto spróbować?

    • Beata465

      Beata465

      14 kwietnia 2018, 06:22

      Dziękuję bardzo :D właśnie mi gnało przez głowę płukanie gardła solą :D

  • Nathasza

    Nathasza

    13 kwietnia 2018, 18:55

    Beato, a moze jednak lekarz? czy nic nie pomogl? No bo to jednak niepokojace ze przeziebienie tyle trwa.

    • Beata465

      Beata465

      13 kwietnia 2018, 19:56

      już jest coraz mniej kaszlu ....tylko głosu brak a to na 100 % zapalenie krtani :D

    • Nathasza

      Nathasza

      13 kwietnia 2018, 20:03

      To moze lekarz na zapalenie krtani? ;) szkoda zycia na meczenie sie

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    13 kwietnia 2018, 15:22

    Ja tam się pieców boję... A właściwie to boję się zatrucia czadem:( Serniczek mega puszysty! Jakby wydłubać rodzynki to bym z chęcią pożarła!:)

  • waniliowamufinka

    waniliowamufinka

    13 kwietnia 2018, 10:26

    Po świętach wymiotłam i rozdałam kusicielstwo z domu, a przez Ciebie o mało ekranu monitora nie wylizuję... Na robotników chyba tylko stopery w uszach podziałają. Niech zdrowie do Ciebie wreszcie wróci na dobre, jak wiosna przyszła po zimie ;)

    • Beata465

      Beata465

      13 kwietnia 2018, 13:35

      popełzałyśmy z Anią po mieście ....przywlekłyśmy się do mnie na sernik ...a teraz idę chorować dalej....mam wciąż za mało sił :D

  • Maratha

    Maratha

    13 kwietnia 2018, 09:45

    Jak to dobrze ze ja nie lubie sernika bo slinotok murowany :P Wszystkiego najlepszego xx

    • Beata465

      Beata465

      13 kwietnia 2018, 13:34

      dziękuję bardzo

  • wiosna1956

    wiosna1956

    13 kwietnia 2018, 09:33

    nie kuś sernikiem , plis !

    • Beata465

      Beata465

      13 kwietnia 2018, 13:34

      już nie ma.....Aneczkę nakarmiłam ostatnim kawałkiem :D

    • Kasztanowa777

      Kasztanowa777

      13 kwietnia 2018, 15:05

      Serniczek był rewelacyjny!

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    13 kwietnia 2018, 08:39

    Sernik obledny! Zjadlabym, tylko bez tej czekoladowej polewy :-)

    • Beata465

      Beata465

      13 kwietnia 2018, 08:40

      A to sobie drap....polewę łyżeczką :D

    • aniaczeresnia

      aniaczeresnia

      13 kwietnia 2018, 09:33

      No tak wlasnie pomyslalam, ze polewe bym delikatnie zdjela i reszte zjadla bez myslenia o kaloriach :-D

  • gosiulek1

    gosiulek1

    13 kwietnia 2018, 08:28

    A kto się zamierza samopalić? ;-) Sernik wygląda bosko. Zrobię na pewno. Zdrowia, szczęścia, radości, uśmiechu, sielanki uczuciowej i rodzinnej, satysfakcji z pracy, wyśnionej wagi, spełnienia marzeń.

    • Beata465

      Beata465

      13 kwietnia 2018, 08:40

      Dziękuję :D:D:D Samopalić nie zamierzam...ale samoopalenie, przy zapowiadanej pogodzie jest możliwe :P

    • gosiulek1

      gosiulek1

      13 kwietnia 2018, 17:52

      A... no chyba, że tak... :-)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.