czyli przerobiony na wkład do hamburgerów . Mielony, bo cycek czeka na marynowanie i upieczenie go, ale to już nie dzisiaj. Upiekłam bułeczki , mięsko doprawiłam kolendrą i piri piri ( ogniste, ogniste) , pokroiłam warzywka, które uzupełniły środek : pomidora, cebulkę i świeżego ogórka, porwałam sałatę i....pożarłam kolację, najedzona jestem po kokardę . Zapiję to mineralną z limonką i miętą i pójdę zmywać grzechy dnia codziennego ale to za czas jakiś , miłego wieczoru . Teraz zapoluję na białe rybaczki ...tego mi brakuje w szafie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
julcia2008
29 czerwca 2017, 16:45Jejku ale bym wciela tego hamburgera!!wieki temu takiego jadlam:-(
Beata465
29 czerwca 2017, 18:45:D:D:D no to rach ciach i trzeba sobie zrobić
julcia2008
29 czerwca 2017, 19:29Niestety nie przez najblizszy tydzien.Ja zreszta boje sie i unikam takich rzeczy jak ognia,bo mi w dupsko wszystko idzie
Annanadiecie
29 czerwca 2017, 10:08Przeczytałam "białe robaczki" i kiepsko mi się skojarzyło przy jedzeniu:-)
Beata465
29 czerwca 2017, 10:29Gdybyś była szpakiem to bym rzekła....głodnemu robaczek na myśli :D:D
aniaczeresnia
29 czerwca 2017, 05:49Pyszne jedzonko! A biale rybaczki mam! I to w dobrym rozmiarze! Bo rok temu kupilam przymale, hahaha
Beata465
29 czerwca 2017, 07:46Juz je zdobyłam ale babka wystawia jeszcze świetny sweterek więc z finalizacją transakcji muszę poczekać do wtorku :D jak dokupię sweterek to zapłacę raz za przesyłkę :D
aniaczeresnia
29 czerwca 2017, 14:19Zakupowe szaleństwo! ;-)
marii1955
28 czerwca 2017, 23:01Dobrze , że nie jestem głodna - bo bym się przyssała do tej fotki - hahaha :) Białe rybaczki KONIECZNIE upoluj - jesteś niesamowita :)))
Beata465
28 czerwca 2017, 23:14Rybaczki są już moje :D
marii1955
28 czerwca 2017, 23:47Ty to masz powera i to do wszystkiego :)
Beata465
29 czerwca 2017, 07:46no jakoś wczoraj był fajny dzień...dużo zrobiłam i chciało mi się :D
nata89
28 czerwca 2017, 22:20Wyglada smakowicie
Beata465
28 czerwca 2017, 22:49był smaczny, mięsko doprawiłam na ostro hu hu ha
nata89
29 czerwca 2017, 12:28Ostre dania dobre sa :)
Beata465
29 czerwca 2017, 12:50u nas lubimy ostro...poza małżem, ale on je , jak jego mama i siostry...bez soli, bez pieprzu, bez przypraw...ohydztwo :(
nata89
29 czerwca 2017, 12:55Moj tez ma tak samo :d
Beata465
29 czerwca 2017, 13:36i dlatego tego co on " wyprodukuje " nie da się jeść...za to on do mojego żarła się czasem podłącza :D:D
Magdalena762013
28 czerwca 2017, 20:48Takie jedzonko wyglada super apetycznie - i stosunkowo zdrowo i ze świadomością najedzenia się.
Beata465
28 czerwca 2017, 21:18No wsio zmajstrowałam sama...bułki nie są kupowane, więc wiem co do nich wraziłam ;) w mięsku też żadnych wynalazków, jajko, sól morska, pieprz i piri piri :D;D żeby piekło i spalało tłuszcz, upieczone na suchutkiej patelni , bez tłuszczu
Stella-S
28 czerwca 2017, 19:33Tego mi dzisiaj brakuje :) i to ogromnie !!!!!!!!! Przepysznie wygląda!!!!!!!!!!!!!!!!
Beata465
28 czerwca 2017, 20:18I ja wreszcie zjadłam mięsko , już nie pamiętam kiedy jadłam...mięsnie
galaxytuna
28 czerwca 2017, 19:19Dziękuję! Ale mi smaka narobiła Pani tym zdjęciem...:)
Beata465
28 czerwca 2017, 20:17:D bo smakowity jest :D
galaxytuna
28 czerwca 2017, 18:54O rety jak pysznie wygląda. Czy podzieli się Pani przepisem?
Beata465
28 czerwca 2017, 19:07a bardzo proszę zajrzeć na ruda-z-garami , na lipiec 2015 , tam jest przepis :D a mięso wołowe zastąpiłam mielonym indykiem :D Smacznego