Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowa moda


Hmmmm dopiero modna była wo, teraz ketogenna ( zdaje się że to Kwaśniewski sprzed kilkunastu lat). http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,21562289,smalec-na-odchudzanie-bardzo-czesto-osoby-stosujace-wymyslne.html#TRwknd. Że też wciąż brak nam rozsądku i wierzymy w cuda. Z tego też powodu, na warzywkach byłam krótko, bo niestety ta wiedza, która mi pozostała z przeszłości wciąż zapala się czerwoną lampką przy wszelkich " modach" żywieniowych. I dlatego w ramach dzisiejszej diety, sprzątałam schody i wywalałam kwiatki na słonko :D Rano faktycznie miałam " ketogennie" jajka sadzone na odrobinie boczku i pomidorki, teraz na obiad , kuskus z warzywami z patelni. Na podwieczorek, który powinnam zjeść w czasie, kiedy będę krążyła z patykami, po parku niczym satelita( właściwie stu lita z ogonem) rozmrażam hortexowską mrożonkę czerwone smoothie, do której dorzucę pomarańczkę. Czy będzie mi się chciało zjeść coś na kolację, nie mam pojęcia. A tymczasem ..miłego popołudnia. Cudne słonko zachęca do aktywizacji na wszelkich polach ( lasach, łąkach tyż) (pa)

  • tagitelle2

    tagitelle2

    3 kwietnia 2017, 11:15

    Diety sa ''modnie'' nakrecane przez prase (brukowce i inne ''naukowe'' wydania) ano po co? a no po to ,zeby te wszystkie gazetki w ktorych i tak ciagle to samo,jakos ciagle sprzedawac,za tym ida wspomagacze,herbatki,dopalacze i inne ''cudenka'' ....a ja tez wole kuskus niz cudne chuniecie

    • Beata465

      Beata465

      3 kwietnia 2017, 13:24

      Tylko dziwi mnie wciąż nieustannie, że tak wiele osób daje się złapać na te " cudowności" :(

  • ellysa

    ellysa

    2 kwietnia 2017, 11:05

    Prawda jest ino jedna czyli g...o prawda :)))))

    • Beata465

      Beata465

      2 kwietnia 2017, 11:46

      To jest ...trzecia prawda :D

  • AnnaSpelniona

    AnnaSpelniona

    1 kwietnia 2017, 18:55

    mnie dziś wiosna tak pochłoneła ,ze ponad 10 km w nogach mam ,ale te odciski hahahha ....znow nowa fryzurka hahah jestes moje guru(w kolorach) ja w maju tez cos nowego wymysle hahah

    • Beata465

      Beata465

      1 kwietnia 2017, 19:51

      No to będziemy mieć nowo na głowie a " w sercu ciągle maj" :D

  • Ta-Zuza

    Ta-Zuza

    1 kwietnia 2017, 17:43

    Czytałam ten artykuł, prawda jest nieco inna i jak to zwykle bywa leży gdzieś po środku.

    • Beata465

      Beata465

      1 kwietnia 2017, 18:51

      tylko która to z tych trzech prawd?

    • Ta-Zuza

      Ta-Zuza

      1 kwietnia 2017, 23:27

      ta w środku!

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    1 kwietnia 2017, 17:30

    Na wszelkich polach - dobre!

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    1 kwietnia 2017, 15:51

    Akurat ta ketoza podobno dziala, tak jak i dieta bialkowa, ale jest średnio zdrowa, trzeba przyjmowac blonnik bo nawet warzyw na niej za duzo nie wolno. I to jest dieta, co oznacza ze porcje sa naprawde male bo tluszcz jest kaloryczny. Niektórzy sobie chwala, bo sie szybciej chudnie i z tluszczu, ale to zupelnie nie dla mnie, za bardzo lubie chleb i warzywa (czy chocby taki kuskus) najtrwalsze choc mniej spektakularne rezultaty sa na zwyklej redukcji. Wiec nie ma co kombinowac ;-)

    • Beata465

      Beata465

      1 kwietnia 2017, 18:50

      :D ano...bo to wymaga czasu i cierpliwości a to jest takie niemodne

  • marii1955

    marii1955

    1 kwietnia 2017, 14:55

    Mamy lato Beatko - pogoda nas rozpieszcza :) Śmigaj więc z tymi kijkami - milutkich wrażeń z otaczającego Cię świata :)

    • Beata465

      Beata465

      1 kwietnia 2017, 15:48

      Lecę, psice raczyły zleźć do domu , to ja śmigam :D

  • sobotka35

    sobotka35

    1 kwietnia 2017, 14:27

    Właśnie wrzuciłam artykuł na ten temat, ale....wiem, że przekonać się nie da kogoś, kto jest za mocno zafiksowany na chudnięcie za wszelką cenę, bez względu na konsekwencje.

    • Beata465

      Beata465

      1 kwietnia 2017, 15:48

      :D niestety tak...mój kat zwariował, ktoś mu właśnie polecił dietę ketogenną, je jajka, boczek i pieczony karczek , 7 dni w tygodniu jest na siłowni, zwariował chłopak ..ciągle mi buczy o takich dietach , powiedziałam żeby się gonił. Dziwi mnie to tym bardziej że chłopak przecież jest po ...dietetyce ( hehehe widać ci sami wykładowcy co u Ann Lewandowskiej) ale doszliśmy (bo jest nas już kilkoro), że chłopak po prostu ześwirował na punkcie bycia szczupłym , bo chce znaleźć kobietę.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.