Endomondo wprowadziło nową funkcję podsumowanie tygodnia i od razu zrobiło mi się lepiej . Właśnie zobaczyłam że przez tydzień " przećwiczyłam" 24,73 km i spaliłam przy tym 5682 kcal. Fajnie, przy czym mam oczywiści kilometry, czasy i kalorie podzielone na nordic, chodzenie i pływanie :D . A tak swoją drogą to właśnie zlazłam z parku. Boooosko, po prostu powiem wam booooosko, cudowny chłodek, prawie nie było ludzi, słonko nie agresywne i nareszcie zadziałało mi radio..więc świetnie się maszerowało w rytm złotych przebojów RMF gold. Polecam. Teraz uzupełnię bilans wodny , moment odsapnę i pójdę produkować tartę gruszkową :D:D:D Miłej niedzieli wszystkim
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aniaczeresnia
27 września 2016, 14:45Piekna aktywnosc!
Beata465
27 września 2016, 15:09niedługo padnę na tzw. " ćwarz" ciągle gdzieś latam
Magdalena762013
26 września 2016, 07:03Niezły wynik, No i od razu faktycznie człowiek sie lepiej czuje, gdy zobaczył jak dobrze minął mu weekend.
Beata465
26 września 2016, 08:24Ojjjjj tak....zdecydownie lepiej się poczułam, co przełożyło się na dzisiaj :D miłego dnia
kilarka
25 września 2016, 11:36Ja tam mam ostatni dzień wolności przed powrotem do fabryki ;) więc rano skoczyłam do apteki zorganizować dla Małej fakturę (żeby w pracy mogła się starać o jakieś dofinansowanie do naszej comiesięcznej zapomogi szumnie zwanej wypłatą ;)), teraz polatałam na mietle elektrycznej, bo niestety po znieczuleniu do operacji wszędzie walają się jej niestety długie kłaki, teraz zbieram siły na zrobienie jakiegoś fajnego obiadku :)
Beata465
25 września 2016, 12:09ja wyleżakowałam moje ciele i idę do kuchni, dzisiaj gulasz wołowy z nowością...kaszą orkiszową , zobaczę co to . Musze wypróbowac bo od czwartku w Lidlu pojawia się dziczyzna ...na początek będzie ..dzik , ojjjjjjjjjj już oczami wyobraźni widzę tę szyneczkę, ten gulaszyk z jałowcem i innymi igrediencjami ...no i do tego kasza...kasza....kasza...:D:D:D gulasz będzie się smażył a ja będę produkowała tartę a jak mi pójdzie szybko to zrobię bułeczki drożdżowe z twarogiem. bo jutro mam wizytę u mojej dentystki, to świetna lekarka ale marna kucharka i uwielbia moje drożdżowe ..więc jej się podliże...ciasteczkowo jak mi skończy przeglądać zębiszcza :D
kilarka
25 września 2016, 12:12Kasza orkiszowa z melvita - pycha. Jeśli lubisz kasze to melvit ma fajne różne inne, typu owsiana, bulgur i ileś innych (pełen przegląd można zrobić w kauflandzie, aczkolwiek tam są one dość drogie, bo np. bulgur jest za 5,99 - a w lidlu 2 zł mniej).
Beata465
25 września 2016, 13:11owszem lubię ...nie znoszę kasz typu pęczak dla mnie ...śmierdzą uwielbiam gryczaną, jaglana tez całkiem całkiem, bulgur mam ale jeszcze jej nie gotowałam...teraz kupiłam orkiszową, właśnie w Lidlu ( swoją drogą ten sam właściciel ma Lidla i Kaufland) :D
kilarka
25 września 2016, 13:14U mnie pęczaka też nie uświadczysz ;) jaglaną lubię i testuję w różnych formach, ostatnio odkryłam w nowej wersji - z sokiem jabłkowym, robiłaś już???
Beata465
25 września 2016, 13:32nie :D, przeważnie po ugotowaniu przerabiam ją na placuszki ( jeśli potworki są w pobliżu) jak nie to wcinam w przyjemnością z jogurtem i owocami :D
kilarka
25 września 2016, 13:41To zrób ją któregoś razu z sokiem właśnie (uduś w garnku albo na patelni teflonowej) i do tego potem dodaj to co lubisz - jest genialna :D z sokiem pomarańczowym już mnie tak nie zachwyciła.
Beata465
25 września 2016, 13:59wypróbuje ...małż namiętnie pija soki jabłkowe :D podkradnę mu
kilarka
25 września 2016, 14:04Ja ostatnio brałam jakieś pół litra soku na 200 gr kaszy :) i nie wystrasz się, w którymś momencie sok zaczyna jechać jabolem :D
Beata465
25 września 2016, 15:11na ten czas przetestowałam orkiszową...niezła, choć nadal moją faworytką pozostaje gryczana ..ale taki woreczek 100 g to dla mnie strasznie dużo ..podzieliłam się z suczą :D:D ale tylko kaszą...gulaszem już nie ;)
kilarka
25 września 2016, 15:49My woreczek 100 g gotujemy na dwie. A gryczaną białą też jadasz?
Beata465
25 września 2016, 16:12nie ...nie lubię delikatnych ...wolę wyraziste ;D palona to jest to