Zdziwione? A jak najbardziej, pognałam ci z rana na patyki ( i tak poszłam za późno , trzeba było iść o 6 jak było chłodniej) a tu ...mi wyjeżdża na oczy bizon rowerowy, uprawiał rowering już rok temu, efektów nie widać. Ale nie o tym chciałam, minął mnie a ja...myślałam że po pierwsze primo zwymiotuję, po drugie primo padnę z wrażenia i długo się nie podniosę. Pan jeździ w bardzo dziwnej pozycji - leży na kierownicy. Spodnie od dresu w których pan jeździ - zsuwają mu się do połowy odwłoku, z tego wysunięcia wystają bokserki w kratkę, a w bokserki jest wsadzona koszulka z dziurami pod pachami - ot widać taka wentylacja, ja kupiłam koszulkę oddychającą , facet oddycha dziurami w koszulce. Nie jestem zwolenniczka " szpanu sportowego" tzn. jakichś drogich ciuchów z domów mody , albo cekinowych leginsów, ale do kurzej mańki galoty na wierzchu i koszulka z powyrywanymi rękawami do parku gdzie jednak jest sporo ludzi to już lekka przesada. Trochę kultury obowiązuje, tak to niech sobie łazi po ogródku albo i strychu. Generalnie cały facet jest obleśny, a to niestary chłop. No dobra pomarudziłam teraz trochę wyrównam utraconą wodę i lecę na lądowisko dla chichohotamek nabierać tła dla weselnej kreacji, po południu się uszlachetniamy kurturarnie z Kudłatą, dzisiaj teatr. Miłej, słonecznej niedzieli kobietki...ahooooooooooojjjjjjj.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kitkatka
23 maja 2016, 22:48Mój chłop się lansuje. Ma 10 par lajkrowych gaci (bez cekinów), koszulek, bluz i rękawiczek. Lubi to to niech mu będzie. Ale on jest zapalony szosowiec. W normalnym życiu wygląda jak człowiek, hi hi hi. Nawet po domu nie chadzamy w dziurawych gaciach albo z rowem na wierzchu. Zawsze może znienacka przyjść listonosz i co wtedy? Hi hi hi. Pozdrówka
Beata465
24 maja 2016, 06:52i tam zaraz lansuje....do pewnych warunków ( szosowania) muszą być odpowiednie gacie :D:D no właśnie ale roweru na wierzchu nie nosi ....bardzo mi się ten rower spodobał :D:D
Em-ma
23 maja 2016, 11:40A może widoki powyższe miały podziałać na Ciebie dietetycznie? W sensie, że jeść Ci się na dłużej odechce? A tak na serio, to też nie lubię przeginki w żadną stronę, ani przesadnego lansu, ani takiej masakry jak opisałaś. Mam nadzieję, że późniejsze atrakcyjne zajęcia choć trochę zatarły niesmak ;-)
Beata465
23 maja 2016, 12:43oj tak.....połowa dystansu już upływała w gorącu i pocie i nie myślałam o tym " rowerowym " przypadku
aniaczeresnia
23 maja 2016, 10:25Ale niefart tak od rana trafic na taki niecenzurowany widok! Zazdroszcze slonca, u nas tylko w sobote bylo ladnie, a teraz juz drugi dzien leje...
Beata465
23 maja 2016, 12:42a u nas piekiełko :D
Annanadiecie
23 maja 2016, 10:19Odychającym dziurom pod pachami i majtasom na wierzchu mówimy stanowcze NIE!!!!!
Beata465
23 maja 2016, 12:41tworzy nam się silna grupa pod wezwaniem " nie dla dziur i majtów" :D:D
Magdalena762013
22 maja 2016, 19:23Ja sie zastanawiałam kiedyś, czy nie rozpocząć walki z "rowami"- na rowerze, w ogródku, w sklepach, gdy trzeba kucnąć... Ale tu? Nawet nie zdążyłabyś pewnie niczego powiedzieć... Moze nasze założyć, ze kasę za bluzeczkę sportowa oddał na dobry cel? Miłego teatrowania:).
Beata465
22 maja 2016, 19:26Nie wierzę w " dobry cel" jego lico jest nieskalane myśleniem :D:D myślę, że dla niego cel...to słowo nieznane a " dobry cel" to abstrakt
siostrazdlugareka
22 maja 2016, 18:25Było iść w plener a nie na lądowisko . Nawet nie czułam jak się zjarałam . Dopiero pod naszem cudnem miastem poczułam jak mnie cały człowiek piecze .
Beata465
22 maja 2016, 18:32w plenerze bym sobie karka opaliła ....a mnie grillowane mięcho nie interesuje :D
Beata465
22 maja 2016, 13:02Oj dobrze że ja wykonałam plan...bo już po słonku :D:D lecę się wyprysznicować a potem częściowo zmumifikować :D
.Wiecznie.Gruba.
22 maja 2016, 12:43Ooo to rzeczywiście niezbyt miły widok.... i to tak przy niedzieli hehe Wy do teatru a my na wiejski piknik na zenka z Akcentu ;)))
Beata465
22 maja 2016, 13:00Dla każdego coś miłego :D
KittyKatt
22 maja 2016, 12:23O rany, co za koleś, ale fajnie brzmi pomysł z teatrem, a na jaką sztukę się wybierasz? :)
Beata465
22 maja 2016, 13:00Przepraszam co pan tu robi?
aluna235
22 maja 2016, 11:02hahhaha dobre! Na dzień dobry mnie ubawiłaś! W tym wypadku zgadzam sie z tym co w tytule. Pozdrawiam
Beata465
22 maja 2016, 13:02Miłego dzionka
commo
22 maja 2016, 10:33Widać w Tobie wielką motywację bo pędzisz z aktywnością i widać efekty. Ładnie wyglądasz. Gratulacje.
Beata465
22 maja 2016, 10:37:D:D nie wiem czy to motywacja czy już ...druga natura :D:D. Dziękuję za miłe słowa
mania131949
22 maja 2016, 10:31Dobrze, że bokserki z odwłoku się mu nie zsunęły. Ja widuję swojego sąsiada w zsuniętych gaciach i bokserek pod spodem nie widać, tylko głęboki przedział 4 liter! Miłej niedzieli! :-)))
Beata465
22 maja 2016, 10:36Oj Maniu zastanawiałam się czy widok rowu " mariańskiego" nie byłby lepszy od tych gaci a już szczególnie od tej koszulki ...brrrrrrrrrr