czyli Bacia na doopie w chałupie. Narazie nie patykuję, niedawno padało, żeby wykorzystać czas do popołudnia, bo kijki zaplanowałam na 16 , jeśli będzie bezburzowo, to wpadłam w półki szafy, spakowałam pół wora ciuchów do skrzynki PCK, pozbyłam się też kilku par butów. Lepiej mi , będę jechała do krawcowej to wywalę ten wór i będę zbierała następne, obiecałam sobie, że w tym roku to ożenię się z syfem na strychu, bo jak człowiek wyciągnie kopyta to dzieci nie będą widziały od czego zacząć sprzątanie śmietnika po rodzicielach. W Allegro nie bardzo mam ochote sie bawić, finansowo wychodzę na tym jak Zabłocki na mydle, postanowiłam dać tym co nie mają...a jak podobno to co dajemy to do nas wraca...no niekoniecznie w tym przypadku chciałabym żeby mi wróciły te ciuchy :D:D. Teraz to już szykuję żarła, marynuję kurczaka ( albo indyka, cholera wie co rozmroziłam) w soku z limonki, czosnku i oliwie, do tego będzie kasza gryczana i sałatka z sałaty, ogórka, papryki , oliwy i octu balsamicznego, rozmrażam też krewetki na jutro, na kolację...potem muszę zaplanować zakupy żarełkowe na przyszły tydzień. Jak nie będzie deszczować to popołudnie w parku na patykach a jak będzie to wcześniej rozpocznę lekturę świeżutkiego Twojego Stylu. Wczoraj wieczorem zadzwoniła lekturzystka Kudłata i poprosiła czy mogłabym jej zamówić książki ...ot bedzie sie rozczytywała w House of cards i jakimś norweskim kryminaliście ( czyt. autorze kryminałów), no to od razu zamówiłam sztukę pierdzenia dla siestry...a co niech się doskonali i dla mnie i Kudłatej 15 minut w kuchni - Jamiego Oliviera, w filmikach człek przygotowuje bardzo fajne papu, ja też tak chcę :D:D Wydałam wczoraj z wieczora duuuuuuzio piniędzy, ale we wtorek większość z nich zedrę z Kudłatej , hehehehe jak to będzie przyjemnie. Miłej soboty dziewczyny. Cholera z tymi zimnymi ogrodnikami brrrrrrrrrrr
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kitkatka
14 maja 2016, 21:59Dałam raz w dzieciństwie koledze po mordzie. Mam nadzieję, że to teraz nie wróci, hi hi hi. Lubię skandynawskich kryminalistów. Oni piszą specyficznie ale uwielbiam większość skandynawskich grafomanów kryminalnych. Pozdrówka
Beata465
14 maja 2016, 22:15Ja bardzo lubię skandynawskie filmy kryminalne :D
kitkatka
14 maja 2016, 22:21Nie lubię większości filmów zrobionych na podstawie książek. Niby rozumiem, że ograniczenie czasowe ale chyba można zachować podstawowy sens. Powinnam zachować dystans ale nie umiem. Dlatego oglądam tylko komedie z moim batem bliźniakiem De Funes oraz Bareję, hi hi hi. Pozdrówka
czarodziejka10
14 maja 2016, 20:11Przejeżdżałam dzisiaj przez Twój Gród :)
Beata465
14 maja 2016, 21:54Bardzo się cieszę, że przeżyłaś ten przejazd...bo wjazd do nas od strony Lublina i wyjazd to istna masakra :D
Beata465
14 maja 2016, 18:32Plan wykonałam poleciałam na kijaszki o 15 30 , 8 kółek wykonałam to prawie 9 km ...przybyłam i sygnę, a raczej schnę...bom się umokrzyła pod kurteczką :D
Magdalena762013
14 maja 2016, 17:44Podobał mi sie Twoj tekst o tym, ze jak dajemy to wraca:). Ja zwykle nie widzę, zeby wracało, ale mam nadzieje, ze jak nie teraz to wróci po śmierci:). No i fajnie, ze juz sprzątasz, zeby dzieci po Twojej śmierci nie miały kłopotu. Czy Ty na pewno masz tylko 51 lat? Jeśli pożyjesz jeszcze trochę, tak do średniej krajowej, to moze potem juz więcej na strych nie wchodź? Miłego wieczoru,
Beata465
14 maja 2016, 18:28znam swoje lenistwo ...sprzątanie tego strychu zajmie mi ani chybi 50 lat , następne ( co najmniej) 24, 5 poświęcę na niełażenie po stromych schodach :D, będę leżała tak jak teraz po przekicaniu 9 km
Magdalena762013
14 maja 2016, 21:31Acha, to juz rozumiem zatem czemu tak wcześnie szykujesz sie na tamten świat:).
Beata465
14 maja 2016, 21:55Komentarz został usunięty
Beata465
14 maja 2016, 21:55Niom...ja planuję żyć co najmniej 125,5 roku
Beata465
14 maja 2016, 15:18http://www.ofeminin.pl/cwiczenia/10-bledow-przez-ktore-nie-spalasz-tluszczu-s1828274.html zakładam kurtkę biorę kijaszki i lecę...najwyżej mi mózg zmoknie, bo kurtka bez kapturka wrrrrr
Asik1603
14 maja 2016, 13:53Ja też dzisiaj pichcę:) młodą kapustę i babkę. Potem wrzucę fotkę babki - fajna, takiej chyba jeszcze nie jadłaś;) Dajcie namiar na tego kryminalistę:D:D:D
Beata465
14 maja 2016, 13:56Alexander Soderberg Andaluzyjskiego przyjaciela sobie zażyczyła :D:D
Asik1603
14 maja 2016, 13:58Thx:)) To lubię - ekspresowa odpowiedź. Nie znam JESZCZE tego pana:D
Asik1603
14 maja 2016, 13:59My mamy bardzo dobrze zaopatrzoną bibliotekę w mieście. Zaraz po niedzieli sprawdzę, czy go mają.
Beata465
14 maja 2016, 14:40Ona też głównie czyta biblioteczne, toć byłam w lekkim szoku że sobie zamówiła tyle czytania :D:D no ale...na starość ludzie głupieją ...dobrze , że to ta " lepsza gatunkowo" głupota :D