Cholera, dopadlo mnie ..dobrze że teraz a nie w marcu, albo i wcześniej przed świętami. Nie wiem co winne,a) latanie z mokrym łbem popływackim w poniedziałek ( ale to mało prawdopodobne , bo było ciepło a ja przyzwyczajona od lat do wybiegania mokrą nawet w mróz), b) broń bakteriologiczna marki Kudłata, którą zapalenie krtani rozwaliło już we czwartek czy c) ogólne warunki pogodowe sprzyjające choróbskom, czyli nienormalne ciepło jak na początek grudnia. Wczoraj w nocy miałam osobistego jeża w gardle, dzisiaj w nocy miałam potok z nosa, niech to szlag...odpuściłam dzisiaj bąsen bo chcę funkcjonować, bolą mnie wszystkie zęby, bolą mnie ramiona, niech to dunder świśnie. Mogę sobie pomarudzić ale zbieram kuper i idę, na pocztę i po barszczyk bo łazi za mną od trzech dni biały barszcz, jak będę na targu to od razu kupię owocki do keksu, zdychanie zdychaniem ale pożyteczności trochę winnam wykazać. Miłego dzionka.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Annanadiecie
4 grudnia 2015, 12:41Nie wykazuj się użytecznością. Konaj w łóżku. Czasem powinno się odpuścić.
Beata465
4 grudnia 2015, 14:28:D:D:D ja sobie odpuszczam wszystkie grzechy i winy i mycie podłogi tyż :D
roogirl
2 grudnia 2015, 18:22Też byłam z miesiąc temu chora, na szczęście szybko przeszło czego i tobie życzę.
Beata465
2 grudnia 2015, 18:58Dziękuję :D:D
Magdalena762013
2 grudnia 2015, 17:11Moze jednak to ta mokra glowa? Akurat w tym wzgledzie nie liczylabym na zahartowanie... Zdrowka tak czy inaczej! A do barszczyku uzywasz zakwasu z butelki? Ad o keksu owocki rozumiem suszone czy kandyzowane?
Beata465
2 grudnia 2015, 18:12Nie wierzę w mokrą głowę...bo wychodze z nią od 10 lat :D z basenu :D:D Barszczyk został pochwalony przez siostrę Trexa , która została posilona jak się zjawiła z wizytą, używam butelkowego , kiedyś nastawiłam swój ale ja tak rzadko gotuję zupy że wolę kupić zakwas używam tego samego od lat ...sprawdzony producent. Co do owocków to różnie są i suszone np. śliwki czy morele, są i kandyzowane np. gruszki czy skórka pomarańczowa w moim keksie jest maaaaaaaaaaasa dobroci :D:D orzechy migdaly, rodzynki, wiśnie, morele, figi, daktyle , skórki pomarańczowe, śliwki i co mi tam jeszcze w łapki wpadnie ...ooo żurawina :D
Magdalena762013
2 grudnia 2015, 20:28To zdradz swojego ulubienca- producenta zakwasu. Moze sie przyda kiedys. A Twoj keks- chetnie bym go sprobowala. A do Radomia tak niedaleko...
ellysa
2 grudnia 2015, 10:10ja juz z miesiac walcze z katarem,cholerstwo nie chce puscic,zdrowia zycze:)
NewShape2017
2 grudnia 2015, 10:05Hah a ja sluzba zdrowia chodz nie medyczna persona. A tez do tej pory rzadko leki brałam może dla tego pomogły.Ale za to jaki humor po nich mialam :-) :-) :-)
wiosna1956
2 grudnia 2015, 10:02Ja to bym wygrzała się raczej w domku , na katar biorę cirrus , jest rewelacyjny !!!
Beata465
2 grudnia 2015, 10:04wróciłam ja zrobię co zaplanowałam to się będę grzała :D:D ooooooo może nawet winem z korzeniami :D:D
wiosna1956
2 grudnia 2015, 10:06winko jest super , piwko ja lubię takie z koglem - moglem !!! na gorąco ale to biore przed spaniem , bo mam natychmiastowy odlot !!!
KASI2013
2 grudnia 2015, 09:45ZDRÓWKA :) ...przegoń choróbsko kijkami po parku :D
Beata465
2 grudnia 2015, 10:04byłam na spacerze :D bez kijkowo...nie mam kompletnie siły :(
NewShape2017
2 grudnia 2015, 09:01Witaj :-) miałam to samo ale cholerę zacpalam ibupromem max. Pomogło
Beata465
2 grudnia 2015, 10:02Jako była służba zdrowia mam uraz do leków :D więc zapijam miodem i cytryną :D jeża już przegoniłam , został zapchany nos