jak najbardziej , pognałyśmy 5 20 zrobiłyśmy 10 km do granic miasta i z powrotem, weszłyśmy w konflikt z rowerzystami , przyszłam mokrzusieńka, po południu zaplanowałyśmy wyprawę na starówkę , znowu zrobimy ogólnie ze 20 km . Zaraz śmigam na wizytę , lekarz mi przepisze zabiegi . Jedzenie dobre, smakowite, w niewielkich ilościach ale mam przy stole taką starszą panią, która dosłownie rzuca się na żarło i pochłania jej jak odkurzacz :D ja jeszcze siedzę i mam połowę do zjedzenia a ona już oblizuje widelec i ma okruszki :D na talerzyku. Na razie piękna pogoda ale po południu nawet mają być burze śmigam teraz , miłego poranka :D:D
A tu proszę bardzo ...pan tak wczoraj siedział i trzymał się laski :D:D która tak potrafi?
beataszuk
18 sierpnia 2015, 16:57Hahaha,śmiem twierdzić że wielu panów siedząc trzyma swoją laskę w ręku lub za rękę;)
Beata465
18 sierpnia 2015, 17:23może się zdarzyć że jedno i drugie :D równocześnie
renata96
17 sierpnia 2015, 17:05Świetnie to zwiedzanie to dodatkowe kilometry. POWODZENIA!!!!!!!!
Beata465
17 sierpnia 2015, 17:23będę miała łydy jak kolarz długodystansowy :D
velonick
17 sierpnia 2015, 12:02wow, nieżle
Annanadiecie
17 sierpnia 2015, 11:06O no nieźle to wygląda, bardzo się Pan oderwał od ziemi. Szacun za trasy - 20 km nonono:-)
patih
17 sierpnia 2015, 09:09mój mąz tak łapczywie je, wstyd z nim iśc miedzy ludzi
Mycha34
16 sierpnia 2015, 23:27A temu na zdjęciu powiedz, żeby podciągnął rękawy, he he. W Gdańsku na Starówce siedzi też tak pańcia.
holka
16 sierpnia 2015, 14:04Od dawna jestem zdania,że wiek może mylić....często-gęsto Ci dojrzalsi lepiej się bawią i mają więcej ikry w sobie niż młodzieniaszki :D Udanego wieczorku :)
holka
16 sierpnia 2015, 14:01Ale cudak :) Jak on to robi?! :)
Beata465
16 sierpnia 2015, 14:37a tego nie wiem :D:D
dede65
16 sierpnia 2015, 13:32no pięknie poczynasz sobie , bardzo pięknie. A ta Buba , to nowo poznana koleżanka? No i jak tam współspaczki z pokoju?
Beata465
16 sierpnia 2015, 13:42yes to ta 64 letnia " babcia" :D:D właśnie nam zabukowała bileciki na wieczorek zapoznawczy czyli lecimy wieczorem na danse :D
dede65
16 sierpnia 2015, 13:54jak to wiek może mylić ;)))) no to wieczorem dziewczyny do dzieła- cały parkiet Wasz, już czekam na jutrzejszy raport o baletach !
holka
16 sierpnia 2015, 12:34No to ładnie nabijasz licznik :) Super spacery w takim pełnym jodu powietrzu i z osobą towarzyszącą :) Też jestem ciekawa co to za konflikt? A babcia ma zdrowie jak tak młóci wszystko z talerza hihi...szczupła chociaż?
Beata465
16 sierpnia 2015, 12:37gruba, mała, niewywrotna i do tego chore kolana :D
Asik1603
16 sierpnia 2015, 12:02Twarda z Ciebie sztuka:)) A pani niech się obżera, na zdrowie! Tylko to wkurza, taka zachłanność, przepadzitość... Brrr....
Beata465
16 sierpnia 2015, 12:37hehhehe przy takim łażeniu to się utwardzę jak stal