ee tam , żadna upojna , też sobie od razu pomyślałyście ;) koszmarna, śniła mi się matematyka a dokładniej trójkąty , dziecko mnie męczyło jak obliczyć stopnie w kącie, wysokość i takie tam ...o ludzie toć matematyka to była moja zmora ( poza kombinatoryką, uwielbiałam wyciąganie skarpetek z szuflady albo kulek z kapelusza) a jak mi się śni matematyk to podobno wrzeszczę w nocy. Potem mi się śniło że małż się zadeklarował z odejściem i nie było sprawy nawet zgodził mi się kasę na dożycie do 100 ( co najmniej) zostawić, potem z Kudłatą otwierałyśmy restaurację, o ludzie...jak mnie te sny umęczyły i co trochę się budziłam a 4 30 cyk.....ślepka się otworzyły i zawrzeć się nie chciały więc się oblekłam tu i tam a szczególnie tam i postukałam do parku :D:D super było....chłodniutko i puściutko chociaż dzisiaj u nas dzień targowy a niedaleczko mnie największy radomski targ no i ludzie którzy dostają głupawki w takie dni bo przecież dzisiaj dwa razy droższe żarło niż np. we wtorek :D no ale naród gupi jest , ojjjjjjjjjj gupi i niczym mu tej cieśni umysłowej nie da się poszerzyć , no to milutkiego.pełznę na wodę z cytryną, kawkę a potem śniadanko :D
UWAGA UWAGA
na zdjęcie może patrzeć tylko jedna osoba, ta na życznie której je zamieszczam :D:D
piekna.i.mloda
31 lipca 2015, 00:34ty tyle kijkujesz, ze juz cienka jak szparag byc powinnas, tylko najpierw wyrzuc z domu ten piekarnik i przestan ciagle piec, bo po co sie wiesc na pokuszenie ?? :)))
Beata465
31 lipca 2015, 06:29Muszę Cię zmartwić że to warzywo nigdy nie było i nie będzie mi bliskie nawet kiedy ważyłam 64 kg mówiono o mnie gruba :D:D a co do piekarnika, nie sztuka pozbyć się tego co tworzy pokusę, sztuka oprzeć się pokusie :D:D dlatego piekarnik zostaję ku uciesze rodziny i znajomych :D
iwonaanna2014
31 lipca 2015, 00:20Ja tez miewam takie sny o matematyce, czy blizej nieokreślonym przedmiocie , ktorego nie pojmuję. A tej nocy sniło mi sie tsunami ,ledwo sie uratowałam. Tak patrze na Twoje zdjecia i powiem Ci ,ze wcale nie wygladasz na swoje kilogramy ,maksymalnie na 90kg nie więcej. Ja mam teraz 97 a wyglądam grubiej od ciebie. O tej godzinie,kiedy Ty wstajesz to ja dopiero zasypiam :)
renata96
30 lipca 2015, 19:49To są te jagodzianki co je piekłaś? wyglądają baardzo smacznie. To twoje śniadanie?? Należy Ci się po tych koszmarnych snach.
Beata465
30 lipca 2015, 20:21a boże broń upiekłam dzisiaj ...jeżynianki , wyjęłam je tuż przed obiadem, po obiedzie zajęła się nimi Paszczurzyca, większość spakowała i zawiezie jutro w ramach podlizywania się potencjalnym teściom ( rozpuszczam rodzinkę potencjalnego zięcia żarłem heheheh...to się chyba catering nazywa..jedzenie z dowozem) , przyszła siostra śluzowca pożarła dwie , ja zjadłam jedną w ramach degustacji i zostały 3 dla małża jeśli jaśnie pan zechce im poświęcić uwagę :D
Marta11148
30 lipca 2015, 18:46Nie ma to jak naciac sie na bule ktora wyglada mega orgazmiczie ;) I nie ma to jak sliic sie przed kompem ;)
Beata465
30 lipca 2015, 18:49byle nie na klawiaturę:D moje dziecko zadbało o dietę w domu ...zapakowała prawie wsie bułki na wywózkę jutro do potencjalnych teściów, a i przyszła siostra śluzowca i pożarła dwie ( a miała się odchudzać ) :D:D
KASI2013
30 lipca 2015, 15:22a ja jak zwykle kawusię o tej porze ...a zdjątka pysznej buły niet ! mi tam nie przeszkadzają puste kalorie na ekranie ;D
Beata465
30 lipca 2015, 15:26Waham się ...dziewczyny mnie zatłuką , Kasia a może ty sobie ustaw z moich bułeczek...tapetę :D:D
KASI2013
30 lipca 2015, 15:31trochę nie w moim stylu ... lubię ciasta ale kocham wysiłek ... i nie przeczę że też sporo włożyłaś w wykonanie tych cudowności to jednak wolę piękne widoki które mijam np biegając ... ciasta aż tyle szczęścia mi nie dają ... no może jedynie przy kawusi oko nacieszyć ;D
KASI2013
30 lipca 2015, 15:32i pięknie dziękuję ... kawusia od razu słodsza !!!
Beata465
30 lipca 2015, 15:32i bardzo molto very good, ja też mam widoki na tapetach ...teraz mam moje ukochane morze ...oj napatrzę się na nie napatrzę za dwa tygodnie jak będę sobie patykowała brzegiem plaży co ranek :D
Beata465
30 lipca 2015, 15:33a proszę ...generalnie za bardzo cię nie osłodzi ...bo w środku jeżyny no ale ...w zasadzie wogóle nie kwaśne :D
KASI2013
30 lipca 2015, 15:37...super !!!! takie patykowanie o poranku nad brzegiem morza ... pomyśl o mnie jak będziesz podziwiać te cudy natury ...to tak jakbym biegła obok...ech rozmarzyłam się :)))
Beata465
30 lipca 2015, 15:40ok będę ci tak przesyłała tele i patycznie ...odin, dwa, tri....
KASI2013
30 lipca 2015, 15:43hahah ... ok trzymam za słowo że biegając z rana za dwa tygodnie moim oczom ukaże się wizja pięknego Bałtyku ;D
Beata465
30 lipca 2015, 14:40Oczywiście Paszczur wpełzł do kuchni z pieśnią na ustach a tekst zwrotki brzmiał " zaraz umrę z przejedzenia" na co kochająca Pani Matka odrzekła , że odetnie od garów i przestanie żywić już niedługo, niemniej po solidnym kawałku łosośka duszonego z masełkiem ziołowym i fasolką szparagową, małpie zagotowało wodę , zrobiło sobie kawkę i właśnie opycha się ledwie co wystudzonymi zagadkowymi bułeczkami :D
Beata465
30 lipca 2015, 12:02to wynalazłam w międzyczasie ...czekając na wyrośnięcie drożdżowego na jeżynówki a przyrządzaniem łosośka do upieczenia :D fasolkę już obcięłam http://kilometrami.pl/produkty-o-ujemnej-wartosci-kalorycznej-galeria,5669128,ciekawe-detal.html
mania131949
30 lipca 2015, 10:01A ja dziś po bożemu spałam do szóstej! :-)))
Beata465
30 lipca 2015, 10:06a ja durny naród poleciałam na targ po fasolkę do łosośka na obiad i oprócz fasolki przytargałam co? pyszne jeżyny i co z nich zrobię ? taaaaak, brawo ....jeżynówki , czyli takie jagodzianki tylko z jeżynami :D:D
Beata465
30 lipca 2015, 10:35hehehehe.....jest już cała kolejka chętnych na jeżyny z ciastem :D
Grubaska.Aneta
30 lipca 2015, 09:37Ja to zawsze noga z matmy byłam.
Beata465
30 lipca 2015, 10:05mnie się tak wydawało i z fizyki, jakieś 10 lat po maturze ..jak tłumaczyłam jednemu tumanowi biofizykę to stwierdziłam ...że ona nie jest trudna i czemu ja taka oporna w liceum byłam :D