Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bojowa jezdem


wróciłam niedługo z baseniku, pogoda paskudna ale przepłynęłam dzisiaj 1,4 km w 45 min , średnie tempo to  9 wynurzeń na długość co mnie bardzo zadowala :D:D jeszcze nie jestem taka stara i zardzewiała :D:D teraz śniadanko i zakupy miłego dnia .

  • Beata465

    Beata465

    11 maja 2015, 11:13

    No i mój ćwierćdebilizm wyszedł " niedługo" naskrobałam miało przecież być " niedawno" :D

  • Beata465

    Beata465

    11 maja 2015, 11:12

    Naumiłam się krytej żabki, zresztą po mojej operacji kręgosłupa inny klasyk jest niewskazany, do listopada dzielnie pływałam na zmianę grzbietem i ropuszką, ale kiedy się okazało że mam częściowo zerwany przyczep mięśnia podłopatkowego , pozostała mi żabka :D :D generalnie jak widać jestem półkaleką ale mam to w głębokim poważaniu, usprawniłam sobie żywot kury domowej robotami, niedźwiganiem w prawej ręce i takimi innymi i jest fajnie, jak się urwie całkiem będziem szyć :D:D Oj ranny ..pływalnia, zakupy na cały tydzień, ogarnęłam kuchnię bo małż jest z gatunku bałaganiarzy nieziemskich, zamiotłam wchód at chałupa i teraz mogę pochłeptać wody :D Miłego poniedziałku kobiety

  • moderno

    moderno

    11 maja 2015, 08:07

    Ale ranny z Ciebie ptaszek. Ja dopiero wstałam , zrobiłam kawę i umilam sobie czas na Vitalii. Dobrego dnia aktywna kobieto

  • NewShape2017

    NewShape2017

    11 maja 2015, 08:00

    Super. Gratuluję bo jest czego fajny wynik. Ja to pływam ale głowy nie zanurzam. Udanego dnia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.