Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no i masz.....
14 lutego 2007
No i masz.........nagrzeszyłam dzisiaj, czuję się kijowo, nie wiem, czy to grypon czy moja psyche ma wszystko i wszystkich głęboko w poważaniu. Dzisiaj miałam dzień głodu, chciało mi się jeść jak wszyscy diabli no i oczywiście uległam samej sobie. Po prostu jednym słowem nażarłam się jak bąk. Właśnie wlazłam na wagę. Tragedia. Przez dzień przybyło mi ponad dwa kilo. Zobaczę jutro. Teraz całuski dla was wszystkich idę do łóżka. Czuję się jakbym zderzyła się z lokomotywą i nie wiem która z nas była lepsza. Miłego Walentynkowego wieczoru.... choć w tym roku jestem za tym by ten dzień wyciąć z kalendarza. Paaaaaaaaaaaaaa idę się dołować i poduchować.
foczak
14 lutego 2007, 21:00mi sie wydaje ze tych 2 kg nie powinnas traktowac powaznie ;) jutro sladu po nich nie bedzie . Pozdrawiam!!!!
czarnulka1988
14 lutego 2007, 20:13tak na przyszlosc: nie warto wazyc sie codziennie...raz w tygodniu wystarczy:) ale zobaczysz:) bedzie lepiej:)