Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i stało się
17 stycznia 2007
Tak tak, stało się , co się miało stać. Zwolniłam. Już nie chudnę w tym szaleńczym tempie, ale to nic. Wczoraj znowu przyszło kilka osób i znowu usłyszałam że fantastycznie wyglądam. To bardzo miłe. Szkoda że sprawca mojej diety i wysiłków nic nie mówi, ale.......co mi tam. Kaśka wymiękła. Lada moment będziemy kupować nowy karnet, ona nie ma siły !!!! chodzić na pływalnię trzy razy w tygodniu. O tempora, o mores - 7 lat młodsza, 40 kilo lżejsza i nie ma siły!!!!!!!!!!!!! Ale ze mnie wiedźma :}
aniatheblue
17 stycznia 2007, 20:22wązne żebyś ty nie wymiękła i nadal chodzila na basenik bo widać ze ci służy :) :)