Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Masakra...


Chyba się normalnie pociacham... Wierzyć mi się nie chce, że moja kondycja fizyczna jest w takim opłakanym stanie... Jakiś rok, dwa lata temu byłam w stanie ćwiczyć bez ogromnego zmęczenia przez jakieś 45 minut, potem wziąć prysznic i czuć się świetnie... Teraz po pięciu minutach, wliczając niezbyt forsowną rozgrzewkę, dyszę jakbym przebiegła ze sto km!!! Ratunku!!! Powiedzcie, że początki zawsze wyglądają tak nieciekawie... I że za niedługo znowu będę w świetnej kondycji:)....Jutro może uda mi się poćwiczyć z 10 minut, zanim padnę z wyczerpania... W planach na dziś jeszcze mam spacerek... Adieu!

  • angelisia69

    angelisia69

    17 marca 2015, 06:29

    to normalne ;-) jesli mialas dluzsza przerwe to organizm sie zresetowal,jednak istnieje takie cos jak pamiec miesniowa,i jestem pewna ze niedlugo spowrotem kondycha wroci ;-)

    • BeachBody

      BeachBody

      17 marca 2015, 13:23

      Dzięki:) Mam nadzieję, że masz rację:) Pozdrawiam:)

  • spelnicmarzenie

    spelnicmarzenie

    16 marca 2015, 17:42

    Po kilku dniach cwiczen bedzie znacznie lepiej, nie poddawaj sie!!!

    • BeachBody

      BeachBody

      17 marca 2015, 13:24

      Dzięki za słowa otuchy:) Przydadzą się:) Pozdrawiam:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.