Witam!
Od ostatniego ważenia w ubiegłą środę waga nareszcie w dół o 1,6 kg.
Wczorajszy jadłospis:
I śniadanie: 2 jajka na miękko plus kromka chleba razowego, kawa inka o odrobiną mleka
obiad: ryba z piekarnika, 1/2 torebko kaszy jęczmiennej, surówka z marchwi i jabłka
kolacja: 100 g sera białego, 1 śledzik ( niestety w oleju, ale odsączony w papierowym ręczniku) , 1/2 pomidora, kromka chleba razowego
z płynów woda i kawa bez cukru
Dzisiejszy jadłospis:
Rano kawa bez cukru
I śniadanie: łyżka urobionego sera białego z jogurtem naturalnym, jeden śledzik, ogórek kiszony, kromka chleba razowego
II śniadanie: sałatka z łososiem wędzonym( łosoś, sałata lodowa, 1/2 pomidora, odrobina cebuli czerwonej) sos z koperkiem , kromka chleba razowego
obiad: zupa jarzynowa, ryba z piekarnika , surówka
kolacji chyba nie będzie
Ruchowo przez ostatnie dni tylko rowerek po godzince dzienne, zamierzam włączyć jeszcze siłownie, oraz szybki marsz, bo biegać z taka masą na razie nie dam rady. Wczorajszy dzień spędzony pracowicie, do południa zaległe porządki w domu , po południu korzystając jeszcze z ładnej pogody wybrałam się na przejażdżkę rowerową.
Pozdrawiam wszystkich!
Grubaska.Aneta
12 listopada 2014, 14:11No pięknie ta szklana spadła;)!Obiadki mniamuśne:)I jeszcze trening rowerkowy zaliczony, Super:)!